Pijany kierowca BMW w Warszawie. Dwie osoby trafiły do szpitala
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 7:11 na ulicy Puławskiej, na wysokości numeru 115. BMW uderzyło w słup, a potem w drzewo. Autem podróżowały dwie osoby. Mężczyzna z urazem głowy, a pasażerka z ogólnymi potłuczeniami trafili do szpitala. Na miejsce natychmiast skierowano dwa zastępy straży pożarnej, które zabezpieczyły teren i usunęły powalone gałęzie. Z relacji strażaków wynika, że osoby podróżujące BMW opuściły pojazd o własnych siłach. Ranne osoby zostały przetransportowane do szpitala.
Jak informuje „Super Express” asp. szt. Marta Haberska z mokotowskiej policji, 23-letni kierowca BMW nie zachował ostrożności i doprowadził do kolizji, uszkadzając między innymi infrastrukturę drogową oraz dwa inne pojazdy: volkswagena i citroena. Po przebadaniu okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
− 23-latek usłyszał zarzuty dotyczący prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za spowodowanie kolizji − dodała asp. szt. Haberska. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Dodatkowo, sprawca będzie musiał pokryć koszty naprawy uszkodzonych pojazdów oraz infrastruktury drogowej.
Apel policji o trzeźwość za kierownicą
Policja apeluje o zachowanie trzeźwości za kierownicą i przypomina, że alkohol znacząco wpływa na zdolność prowadzenia pojazdów, zwiększając ryzyko wypadków i kolizji. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale także karalne.
− Zwracamy się z apelem również do świadków. Jeżeli widzimy osobę, która próbuje prowadzić samochód po alkoholu, nie bądźmy obojętni. Wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy 112, aby zapobiec tragedii i uratować życie zarówno samemu kierowcy, jak i innym, niewinnym uczestnikom ruchu drogowego − apelują policjanci.