Usunięcie krzyża z Krakowskiego Przedmieścia - Nie będzie przeniesienia krzyża! – relacja NA ŻYWO

2010-08-03 15:51

Krzyż zostanie przed Pałacem Prezydenckim - we wtorek nie będzie przeniesienia krzyża! Obrońcy krzyża, którzy zgromadzili się na Krakowskim Przedmieściu, zablokowali ostatecznie przeniesienie krzyża do kościoła Św. Anny. Decyzja zapadła w porozumieniu władz kościelnych i za zgodą Kancelarii Prezydenta. Na miejscu nie doszło do zamieszek, ale służby porządkowe użyły gazu łzawiącego.

Godzina 13:52 - Nie wiadomo, czy i kiedy krzyż będzie przeniesiony. Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta podjął decyzję o wstrzymaniu przenosin po rozmowach z harcerzami i duchownymi. Przyznał, że to porażka organizacyjna. Nie rozmawiał jeszcze o tej kwestii z Bronisławem Komorowskim.

Godzina 13:33 - NIE BĘDZIE WE WTOREK PRZENIESIENIA KRZYŻA - to już pewna informacja.

Godzina 13:31 – Pod Pałacem Prezydenckim zapadła wymowna cisza. Nikt nie wie co dalej robić z sytuacją, która wyraźnie wymknęła się spod kontroli.

Godzina 13:27 – Księża nie negocjują już z obrońcami. Odeszli od grupy zebranej wokół krzyża. TVN24 donosi, że w tej chwili najprawdopodobniej w Pałacu Prezydenckim odbywa się narada co dalej zrobić z krzyżem i demonstrantami. Możliwe, że krzyż zostanie – w tej chwili takie informacje podają sami duchowni.

Godzina 13:20 - Krzyki obrońców krzyża: Nie chcemy takiego księdza, to zdrajca! Inni śpiewają "Boże coś Polskę". Księża musieli się wycofać spod krucyfiksu – rozmawiają z dziennikarzami.

Godzina 13:17 - Toczą się negocjacje o krzyż, obok niego ciągle modlą się wierni. Sytuacja się stabilizuje. Tuż po 13:00 spora grupa ludzi próbowała staranować barierki i dostać się do krzyża. Straż miejska wpuściła w tłum gaz, tłum zaczął uciekać. Do ambulatorium ustawiła się mała kolejka z osobami, które ucierpiały od gazu (piekące oczy, problemy z oddychaniem).

Godzina 13:15 - Radio TOK FM: jest spokojniej niż o 13:00. Tłum wrzał, gdy pojawiła się procesja. W tłumie za barierkami są zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy krzyża - ich głosy się mieszają.

Godzina 13.12 - Trwają negocjacje pomiędzy pikietującymi, a harcerzami i kapłanami z kościoła Św. Anny. Obrońcy krzyża odmawiają modlitwę.

Godzina 13:11 - Część gapiów patrzy z zażenowaniem, obcokrajowcy pytają dziennikarzy, o co chodzi, co się dzieje. Robią też sobie zdjęcia, to jest dla nich atrakcja turystyczna.

Godzina 13.08 – Strażnicy miejscy musieli użyć gazu łzawiącego żeby opanować tłum.

Godzina 13.06 – Jeden z pikietujących próbował przywiązać się do krzyża, który sam przyniósł. Został wyprowadzony przez policję.

Godzina 13.05 – Obrońcy krzyża nie chcą dopuścić do zdemontowania krucyfiksu. „Nie oddamy krzyża” – krzyczą w stronę dwóch kapłanów, którzy mieli poprowadzić procesję do kościoła Św. Anny.  "Mną kieruje serce" - krzyczy jedna z kobiet.

Godzina 13.02 – Przed Pałacem Prezydenckim pojawiła się delegacja harcerzy i księża, którzy mają przenieść krzyż do kościoła Św. Anny. Tłum gwiżdże.

Godzina 12.59 - Tłum napiera na kordon strażników miejskich - w kilku miejscach udało się go przerwać, ale strażnicy miejscy opanowali sytuację.  Na Krakowskim Przedmieściu pojawili się funkcjonariusze prewencji.

Godzina 12:54 - Kilkanaście osób zgromadzonych wokół krzyża skanduje przez megafon: „brońcie krzyża”, i „nie damy krzyża”.

Godzina 12.50 - Tłum gęstnieje. Na Krakowskim Przedmieściu pojawili się nawet związkowcy z „Solidarności”. Wzmacniane są również szeregi służb. Do straży miejskiej dołączyli funkcjonariusze BOR i dodatkowe siły policyjne. Z tłumu lecą okrzyki: stan wojenny, hańba, ZOMO.

Godzina 12.03 - Krzyki przepychanki i coraz więcej agresji. Sytuacja pod Pałacem Prezydenckim staje się bardzo napięta, choć służby porządkowe nie dają się sprowokować. „Obrońcy krzyża” próbowali jednak przedostać się przez kordon otaczający dziedziniec Pałacu. Póki co udało się ich powstrzymać.

Godzina 11.00 - Uroczystości przeniesienia drewnianego symbolicznego krzyża spod Pałacu Prezydenckiego rozpocznie się o godzinie 13. Tak zapewniają władze stolicy, zastrzegają jednak, że nie mogą wykluczyć, że wcześniej trzeba będzie „usunąć” z Krakowskiego Przedmieścia grupę pikietujących.

- Teren został sprawdzony. Nie chcemy żadnych siłowych rozwiązań, mimo biernego oporu tych ludzi. Byłoby to być może bardzo medialne, natomiast daleko nielicujące z wizerunkiem funkcjonariuszy straży miejskiej - powiedział dziennikarzom zastępca komendanta stołecznej straży miejskiej Bartłomiej Zieliński.

Obrońcy krzyża: nie ustąpimy!

Obrońcy drewnianego symbolu katastrofy zapowiedzieli już, że nie pozwolą, by zniknął sprzed rezydencji głowy państwa. Nikt nie wie jak będzie wyglądało zaplanowane na dziś przeniesienie krzyża.
Służby porządkowe Warszawy przygotowane są na najgorsze. Może bowiem dojść do przepychanek między obrońcami i przeciwnikami krzyża.

Straż miejska ustawiła już pod Pałacem Prezydenckim barierki. Obrońcy krzyża, którzy koczują w jego pobliżu nie zostali usunięci, ale nowe osoby nie są już  wpuszczane na ogrodzony teren. Rozpoczęło się sprzątanie zniczy i zwiędłych kwiatów.

Na razie zebrało się kilkunastu zwolenników krucyfiksu, ale ich liczba stale rośnie. Mają ze sobą transparenty „Katyń trwa”. Po drugiej stronie ulicy stoi inny krzyż, który niektórzy obecni chcą postawić na miejsce starego. Jest tam również napis o treści "Kolejny Krzyż postawimy przed Pałacem Prezydenckim". Gazeta.pl napisała wczoraj, że obrońcy krzyża zwołują się smsami: "3 sierpnia 12:30 pl. Piłsudskiego - wznosimy nowy krzyż".

Oglądaj na żywo:

- Usunięcie krzyża z Krakowskiego Przedmieścia (TVP Info)
- Usunięcie krzyża z Krakowskiego Przedmieścia (TVN24)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki