stewardessa

i

Autor: Shutterstock stewardessa

Przymusowy powrót do Warszawy

W samolocie LOT-u doszło do bójki. Ucierpiała stewardessa

2022-08-12 14:36

Samolot Polskich Linii Lotniczych lecący z Warszawy do Toronto musiał wylądować na Islandii, a następnie powrócić do Warszawy. Wszystko przez bójkę na pokładzie, w czasie której ucierpiała jedna ze stewardess - poinformowała TVN24. Rzecznik LOT zaznaczył, że przez "ekstremalnie agresywne zachowanie" jednego z pasażerów konieczne było przerwanie podróży do Kanady. Wiadomo, że dwóch pasażerów zostało zatrzymanych przez islandzką policję.

Przyczyną awaryjnego lądowania była niemożność rozwiązania konfliktu pokojowymi sposobami - wyjawił Krzysztof Moczulski. - Z powodu ekstremalnie agresywnego zachowania jednego z pasażerów lotu LO41, wykonywanego samolotem typu Boeing 787-9 o znakach SP-LSG, z Warszawy do Toronto, kapitan podjął decyzję o lądowaniu w Keflaviku na Islandii. Dwoje pasażerów zostało wyprowadzonych z samolotu przez islandzką policję - przekazał rzecznik Polskich Linii Lotniczych.

Okazało się, że została naruszona nietykalność jednej ze stewardess. - W związku z naruszeniem nietykalności osobistej członka personelu pokładowego oraz czasem pracy załogi, samolot musiał wrócić do Warszawy - wyjaśnił.

Teraz dla pasażerów, którzy mieli lecieć do Toronto,  szukane są alternatywne połączenia. Część z nich poleci następnym lotem z Warszawy, który planowany jest w sobotę 13 sierpnia. - Pasażerowie otrzymają świadczenia zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz, w miarę możliwości, zmianę rezerwacji alternatywnymi połączeniami - dodał Moczulski.

Największy samolot świata wylądował w Polsce. Tak wyglądał rozładunek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki