Chował narkotyki za sedesem. 43-latek twierdził, że znalazł je na spacerze z psem

i

Autor: Policja Bielany

NIETYPOWA KRYJÓWKA

Warszawa. Chował narkotyki za sedesem. 43-latek twierdził, że znalazł je na spacerze z psem

2022-10-25 7:39

Szokujące odkrycie w jednym z mieszkań na Bielanach. Policjanci zatrzymali 43-letniego mężczyznę za posiadanie psychoaktywnych substancji. Po zatrzymaniu funkcjonariusze postanowili wejść do lokalu 43-latka, by je przeszukać. Jakież było zdziwienie mundurowych, gdy w łazience za sedesem znaleźli... słoiczek z marihuaną. Speszony 43-latek twierdził, że susz znalazł na spacerze z psem.

Bielany. 43-latek ukrywał narkotyki za sedesem

Trzeba przyznać, że posiadacze nielegalnych substancji niejednokrotnie wykazują się fantazją i niezwykłą pomysłowością, jeśli chodzi o kryjówki, jakie organizują dla narkotyków. Policjanci widzieli już niemal wszystko i są przygotowani, że środki odurzające mogą znaleźć w najdziwniejszych miejscach. Nie inaczej było w  tym przypadku. Wszystko wydało się podczas przeszukania mieszkania 43-letniego mieszkańca warszawskich Bielan. Do lokum mężczyzny weszli policjanci z żoliborskiej prewencji. Postanowili je przeszukać. Nie spodziewali się jednak tego, co po jakimś czasie rozglądania się po mieszkaniu ukazało się ich oczom. Gdy funkcjonariusze dokonywali "oględzin" łazienki w lokalu, za sedesem zauważyli... słoiczek z suszem roślinnym. Idealna kryjówka na narkotyki została zdemaskowana przez mundurowych, a 43-latek był wyraźnie niepocieszony i speszony tym faktem. Policjantom tłumaczył, że marihuanę w słoiku znalazł podczas spaceru ze swoim psem. Funkcjonariusze nie dali jednak wiary tym tłumaczeniom, a znaleziony susz został wysłany na specjalistyczne badania, które wkrótce potwierdziły, że w słoiku za sedesem znajdowała się marihuana.

Policjanci o znalezieniu marihuany za sedesem na Bielanach

- 42-latek został zatrzymany, a narkotyki zostały zabezpieczone. Badanie substancji potwierdziło, że jest to marihuana. Mężczyzna twierdził, że narkotyki znalazł podczas spaceru z psem. Po zebraniu materiału dowodowego zatrzymany usłyszał zarzuty za posiadanie środków odurzających. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz - poinformowała podinsp. Elwira Kozłowska z KRP V w Warszawie.

Sonda
Czy marihuana w Polsce powinna być legalna?
Jechał i pachniał marihuaną. W bagażniku miał jej 115 kilogramów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki