Warszawa: Grochowski ninja "ścigany" przez radnego Pragi Południe [AUDIO, WIDEO]

2015-09-21 19:23

Po Grochowie biega ninja i nie jest to żaden żart. Teraz ninją postanowił zająć się radny Pragi Południe. Czy rzeczywiście japoński wojownik stwarza zagrożenie dla mieszkańców?

Grochowski ninja

i

Autor: Archiwum serwisu Grochowski ninja

Ninja biega po Grochowie i nie jest to żaden żart. Mężczyzna w stroju wojownika biega od ponad 6 lat. - Gdy byłem dzieckiem chciałem być szybszy od moich rówieśników, a teraz pokazuję ludziom, że mogą się otworzyć w inny sposób na świat. Jest to też moja pasja - powiedział ninja w filmie Piotra Matey (Short Stories #2 Ninja of Grochów).

ZOBACZ niezwykły KOROWÓD samochodów KIA! [ZDJĘCIA]

Tak wygląda ninja, który biega po Grochowie

Zamyślony.Posted by Grochowski Ninja on 15 września 2015

Teraz biegającego ninję postanowił sprawdzić radny Pragi Południe - Damian Paczkowski, do którego docierały sygnały od zaniepokojonych mieszkańców. Radny wystosował interpelację do urzędu dzielnicy, żeby burmistrz zainteresował się sprawą. - Moja interwencja była podyktowana wyłącznie troską o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców - tłumaczył Damian Paczkowski.

Po skrupulatnym zbadaniu sytuacji okazało się, że ninja nie stwarza zagrożenia dla mieszkańców... po prostu sobie biega z atrapą miecza. - Absolutnie nie jest to człowiek niebezpieczny, nie posiada żadnej broni, po prostu ćwiczy sobie w tym stroju - wyjaśnia Ewelina Lanc z praskiego ratusza.

Urząd dzielnicy przeprowadził nawet wywiad środowiskowy w celu sprawdzenia, kim jest ta barwna postać. - Uspakajam, wszystko jest w porządku. Myślę, że jest to bardzo pozytywna osoba - podkreśliła Ewelina Lanc.

Odpowiedź burmistrza Pragi Południe - zamieszczona na Facebooku Grochowski Ninja. Fanpage prowadzony jest przez fana ninja.

Otrzymałem od naszego Radnego dzielnicy Praga Południe, Pana Damiana Paczkowskiego taki oto dokument.Posted by Grochowski Ninja on 18 września 2015

Sam ninja cieszy się z zainteresowania jego osobą i uważa, że radny tylko pomógł mu interpelacją. - Tak naprawdę radny chciał mi pomóc, nie chciał mi zaszkodzić. Ludzie się na mnie skarżyli, a on chciał coś z tym zrobić i poszedł do burmistrza. Tam otrzymał dokument, który wyjaśnia, że nie jestem niebezpieczny - wyjaśnił reporterowi Radia ESKA.

Ninja obiecał również reporterowi Radia ESKA, że nie zniknie z ulic i będzie umilał życie mieszkańcom Grochowa.

Na trop japońskiego wojownika wpadł Paweł Pawłowski, reporter Radia ESKA. Posłuchajcie jego materiału!

A Wy co myślicie o warszawskim ninja? Zobaczcie o nim filmik!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki