Mężczyzna wsiadł za kierownicę swojej czerwonej mazdy kompletnie pijany. Około godz. 16 na rozwidleniu alei Solidarności i Leszna spowodował kolizję. Auto wpadło na chodnik i skosiło kilka słupków. Zaskoczony obrotem spraw kierowca ledwo wyszedł z samochodu. Policjanci, którzy go spisywali, nie mieli wątpliwości, że 62-latek jest nietrzeźwy. Mężczyzna bełkotał i zionęło od niego alkoholem. Michał W. wydmuchał ponad 2 promile. - Mężczyzna nie usłyszał zarzutów, został puszczony do domu. Sprawa trafiła do wydziału dochodzeniowo-śledczego, a kierowca dostał wezwanie na przesłuchanie - mówi Joanna Banaszewska z wolskiej komendy.
Zobacz: Nowy fragment S8 omija Raszyn i Janki! Szybszy wjazd do Warszawy od Katowic i Wrocławia