Taki wypadek już się wydarzył.

i

Autor: omnibus.eu Marek Kudelski Taki wypadek już się wydarzył.

Warszawa: Toruńska to trasa grozy? To już DRUGI taki WYPADEK autobusu w tym miejscu!

2020-06-26 12:59

W czwartek, 25 czerwca z mostu Grota-Roweckiego runął miejski autobus linii 186. Prawie w tym samym czasie, dokładnie 33 lata temu, doszło do identycznego wypadku na tej samej trasie.

Jedna osoba nie żyje, 22 są ranne – taki jest bilans czwartkowego szokującego zdarzenia na trasie Toruńskiej. Autobus linii 186, wiozący 40 osób, przebił bariery energochłonne i runął prosto w przepaść. Pojazd przepołowił się i zawisł na moście. Jego tylna część została na górze trasy, a dolna rozbiła się o skarpę. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin. Niektórzy pasażerowie byli uwięzieni w wiszącym pojeździe. Grozy dodawał fakt, że w każdej chwili mogło dojść do wybuchu gazu, którym napędzany był autobus. Pojazd był stosunkowo nowy. Został zakupiony we wrześniu 2019 roku.

Wypadek autobusu w Warszawie. Kierowca był pod wpływem amfetaminy?! Wyniki testu mogą go pogrążyć!

Nie jest to jednak pierwsza taka sytuacja w tym miejscu. Według sympatyków autobusów, już doszło do bardzo podobnego wypadku, w dodatku na tej samej trasie i . Na portalu internetowym omni-bus.pl zostało opublikowane zdjęcie Ikarusa wiszącego w ten sam sposób co autobus z czwartkowego wypadku. Wypadek miał miejsce 19 czerwca 1987 roku. Czyli w bardzo podobnym czasie, tyle że 33 lata temu. W tamtym przypadku również pojazd miał tylko rok. Powodem wypadku był zawał kierowcy. Wtedy na szczęście nikt nie zginął. - Moja babcia nim jechała, siedziała w tylnej części autobusu. Po wypadku bolała ją noga i nie odebrała mnie wtedy ze szkoły na Żoliborzu – komentuje wypadek sprzed 33 lat jedna z internautek.

Wypadek autobusu w Warszawie. Czy kierowcy ZTM Warszawa są badani na obecność narkotyków?

Trasa Toruńska w ciągu tych 33 lat została odnowiona i przebudowana. Stanęły nowe barierki mające chronić kierowców właśnie przed takimi zdarzeniami. Według nieoficjalnych informacji, do jakich dotarł "Super Express", barierki powinny zatrzymać rozpędzony autobus. Z niewiadomych przyczyn tak się nie stało. Czy barierki były źle skonstruowane lub zamocowane? Odpowiedź na to pytanie uzyskamy dopiero po wnikliwym śledztwie. - Będzie w tej sprawie powołany biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków - twierdzi Mirosława Chyr, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która dodaje, że prawdopodobnie zostaną też powołani eksperci z zakresu stanu technicznego pojazdu i infrastruktury drogowej. 

Dziś koniec roku szkolnego: Jak będzie wyglądał podczas pandemii koronawirusa?

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.

Tragiczny wypadek w Warszawie. Strażacy usuwają autobus z miejsca zdarzenia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki