Ratusz

i

Autor: commos.wikimedia.org Ratusz

Warszawa traci miliony sprzedając nieruchomości po zaniżonych cenach?

2016-02-24 21:43

Aktywiści oraz członkowie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze zarzucają Ratuszowi, że przepuszcza miliony, sprzedając miejskie lokale po śmiesznie niskich cenach. Zarzucają i... oczekują surowych konsekwencji.

Interwencja prezydenta miasta i dymisja urzędników - oto czego domagają się teraz miejscy aktywiści. Członkowie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze zarzucają Ratuszowi, że sprzedając nieruchomości w centrum miasta bez przetargu, stracił miliny, które mogłyby trafić do miejskiego budżetu. W środę, 24 lutego aktywiści zamanifestowali swoje stanowisko w sprawie.

Lokale na wyprzedaży

Lokal przy Krakowskim Przedmieściu 16/18, Ordynackiej 11 czy Koszykowej 10... Te i kilka innych nieruchomości według aktywistów MJN miały zostać sprzedane po cenie znacznie niższej niż wynosi ich faktyczna wartość. Przykładowo, wspomniany lokal przy Krakowskim Przedmieściu miał zostać wykupiony od miasta w cenie 8 860 zł/m2. Chwilę później szczęśliwy nabywca sprzedał nieruchomość za trzykrotność poprzedniej kwoty - 26 513 zł/m2. - Czy to możliwe, by cena tak drastycznie wzrosła w ciągu zaledwie dwóch miesięcy? - pytają członkowie stowarzyszenia.

Możliwe nieprawidłowości

Według analiz MJN, podobnie sprawa miała wyglądać w przypadku kilku innych nieruchomości w centrum miasta. Każda z nich została wykupiona od miasta za grosze, a następnie sprzedana za dwukrotność lub trzykrotność danej kwoty. Jan Śpiewak, przedstawiciel stowarzyszenia twierdzi ponadto, że w oficjalnym wykazie cen radnym dzielnicy przedstawione zostały fałszywe wykazy cen, za które miały zostać sprzedawane kolejne lokale.

Prezydent odpowiada...

Aktywiści zaapelowali do prezydent miasta o zmianę przepisów w tej kwestii. Chcą oni, aby nieruchomości należące do miasta mogły być sprzedawane wyłącznie na drodze przetargu. Hanna Gronkiewicz-Waltz bardzo szybko ustosunkowała się do ich apelu deklarując, że "podejmie odpowiednie kroki w tym kierunku".

W najbliższym czasie nie dojdzie jednak do dymisji urzędników, czego również oczekiwali działacze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Nie ma bowiem żadnych przesłanek wskazujących na to, że przy sprzedaży kolejnych lokali było łamane prawo. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki