Wojna na Ukrainie. Szturm na stacje w Warszawie. Benzyna prawie po 6 zł

i

Autor: ac Wojna na Ukrainie. Szturm na stacje w Warszawie. Benzyna prawie po 6 zł

Wojna na Ukrainie. Szturm na stacje w Warszawie. Benzyna prawie po 6 zł

2022-02-24 20:35

Wojna w Ukrainie przybiera na sile. Od rana od naszych wschodnich sąsiadów napływają przerażające informacje. Ginął ludzie. Rannych ciągle przybywa. Napiętą sytuację czuć również w Polsce. Pod Ambasadą Rosji przy ul. Belwederskiej od rana trwały protesty. Z kolei na stacjach paliw w Warszawie rozpoczął się totalny armagedon. Tworzą się gigantyczne kolejki!

O świcie w czwartek, 24 lutego, wojska rosyjskie wkroczyły na teren Ukrainy. Rozległy się wybuchy i syreny alarmowe. Polała się krew, a sytuacja z godziny na godzinę robi się coraz bardziej przerażająca. Wojska rosyjskie przejęły już nawet elektrownię w Czarnobylu. Od rana w Warszawie trwają protesty pod Ambasadą Rosji. Wśród uczestników są nie tylko Ukraińcy, ale również Polacy, Białorusini i Rosjanie.

Warszawiacy solidaryzują się z sąsiadami zza wschodniej granicy. Stołeczny ratusz wywiesił ukraińską flagę. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewnia, że Ukraińscy uchodźcy nie zostaną bez pomocy. "Jeżeli rosyjska agresja nie zostanie powstrzymana, wielu obywateli Ukrainy będzie zapewne szukało schronienia w Polsce. Chcę Was zapewnić, że Warszawa Was przyjmie z otwartością i życzliwością. Razem z samorządowcami z innych polskich miast przygotowujemy się do udzielania konkretnej pomocy. Pomożemy, jak tylko będziemy mogli" - podkreślił.

Tymczasem w stolicy czuć coraz bardziej napiętą atmosferę i niepokój o nadchodzące dni. Doskonale widać to na stacjach paliw. Chociaż ceny sięgają blisko 6 zł za litr, od czwartkowego popołudnia do dystrybutorów ustawiają się gigantyczne kolejki. Oblegane są stacje właściwie każdej sieci. Warszawiacy boją się, że ceny w najbliższych dnia dramatycznie wzrosną, lub co gorsza… zabraknie paliwa na stacjach!

Spółki uspokajają. - Polska jest zabezpieczona przed nieprzewidzianymi sytuacjami w obszarze ropy i paliw. To możliwe dzięki działaniom kluczowych podmiotów polskiego rynku naftowo-paliwowego - podały PKN Orlen, Grupa Lotos i PERN cytowane przez Polską Agencję Prasową. 

"PKN Orlen, Grupa Lotos i PERN monitorują sytuację na bieżąco i są przygotowane na każdy scenariusz. Polska dysponuje odpowiednimi zapasami surowca i zdywersyfikowanymi, różnorodnymi, źródłami dostaw ropy naftowej" - podkreśliły spółki.

Wojna na Ukrainie. Kolejki po paliwo
Sonda
Robisz zapas paliwa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki