Wymiana opon z letnich na zimowe: Czy na pewno robisz to dobrze? Możesz się zdziwić! [WSKAZÓWKI, WIDEO]

Stan ogumienia i sposób jego montażu mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Nawet najprostsze błędy popełnione podczas wymiany i montażu opon mogą w znaczący sposób wpłynąć na zachowanie samochodu na drodze. Na co powinno się zwracać uwagę podczas wymiany opon z letnich na zimowe?

1. Niewłaściwe dokręcenie śrub

Śruby mocujące koła powinny być dokręcane z taką siłą, jaką zaleca producent, a nie wszyscy o tym pamiętają, dlatego trzeba to robić kluczem dynamometrycznym, który pozwala precyzyjnie dobrać odpowiednią siłę. 

Uwaga! Zbyt lekkie dokręcenie w skrajnym przypadku może doprowadzić do odkręcenia się koła w czasie jazdy. Natomiast śruby przykręcone zbyt mocno z czasem spowodują zniszczenie elementów, na przykład felg. 

2. Brak kontroli stanu zaworków

Podczas każdej wymiany opon należy skontrolować stan zaworów i w razie konieczności wymienić je na nowe. Zawory mają  wpływ na komfort i bezpieczeństwo jazdy – ich głównym zadaniem jest utrzymywanie w oponie prawidłowego ciśnienia.

3. Niesprawdzenie ciśnienia w oponach

Nieprawidłowe ciśnienie powoduje szybsze zużycie się ogumienia. Nie to jednak jest najgorsze - samochód może się znacznie gorzej prowadzić, a to prosta droga do poślizgu. W skrajnych przypadkach możemy też czuć "bicie" na kierownicy.

4. Opony nowe, ale stare

Wydaje Ci się, że Twoje opony są prawie nowe, więc na pewno jeszcze się nie zużyły? Możesz się mylić! Na starzenie się opony wpływa wiele czynników, nie tylko to, ile mają lat, ale:

- czynniki klimatyczne: skrajne temperatury, duża wilgotność powietrza,
- sposób użytkowania opony: nadmierne obciążenie, duża prędkość jazdy, nieprawidłowe ciśnienie w oponie,
- niewłaściwe przechowywanie opony,
- czynniki chemiczne: działanie szkodliwych substancji.

Po czym poznać, że opona nadaje się do wymiany?

• Wysokość bieżnika spada poniżej 1,6 mm

Można to sprawdzić za pomocą wskaźnika zużycia opony TWI (Tread Wear Indicator). To niewielkie wypukłości znajdujące się w kilku miejscach na obwodzie opony. Jeśli bieżnik będzie zrównany z tym „mostkiem”, zgodnie z prawem nie wolno już eksploatować opon. Warto także pamiętać, by nie czekać, aż bieżnik osiągnie tak niską wysokość – najlepiej zmienić opony, kiedy bieżnik mierzy ok. 4­ mm.

• Opona posiada uszkodzenia mechaniczne

Opona może nie nadawać się do eksploatacji, jeśli jakiś jej element wyraźnie oddziela się od reszty (np. bieżnik się odkleja). W takim wypadku warto zasięgnąć opinii fachowca i ustalić, czy na oponie z takim mankamentem da się jeszcze jeździć.

Sygnałem do wymiany opon może być również zdeformowanie lub odsłonięcie drutówki oraz wybrzuszenia i deformacje z boku opony. Niektóre odkształcenia powstają jednak w procesie produkcji, dlatego o przydatności takiej opony powinien zadecydować specjalista.

Bez konsultacji z fachowcem można za to stwierdzić, że do wymiany nadają się opony z przecięciami i rozdarciami gumy.

5. Brak kontroli zbieżności

Prawidłowe ogumienie to jeszcze nie wszystko. Istotna jest też zbieżność. Koła będą prawidłowo pracowały tylko wtedy, gdy będą prawidłowo ustawione względem nawierzchni, zawieszenia i siebie. 

Brak prawidłowej zbieżności oznacza spore problemy - "ściąganie" samochodu, opóźnienie reakcji pojazdu na ruchu kierownicą, czy wreszcie nierówne zużywanie się opon.

Co to jest TPSM?

I jeszcze jedno! Od 2014 nowe samochody sprzedawane na rynek europejski muszą być wyposażone w TPMS. System ten pozwala na bieżąco kontrolować poziom napompowania ogumienia.

TPMS należy kalibrować przy każdej wymianie opon lub po innej ingerencji w ogumienie czy konstrukcję kół. Wymaga to odpowiednich kwalifikacji i narzędzi. Dlatego jeśli posiadasz samochód z czujnikiem ciśnienia, przy wymianie opon udaj się do sprawdzonego warsztatu, wyposażonego w specjalistyczny sprzęt - na przykład do fachowców z Norauto.

Więcej o oponach i ich wymianie przeczytasz na stronie www.norauto.pl.

O to, czy warszawiacy wiedzą, kiedy wymieniać opony na zimowe, na jakie stawiają i, czy w ogóle to robią, pytał nasz reporter Bartosz Kańtoch. Zobacz wideo: