Z płonącego auta wystawała głowa kobiety. Dramatyczna interwencja pod Nowym Dworem Mazowieckim

2025-02-10 9:23

Dramatyczna sytuacja rozegrała się na przebudowywanym odcinku trasy w Czosnowie pod Nowym Dworem Mazowieckim. Młoda kobieta uwięziona w przewróconym samochodzie nie mogła się z niego wydostać. Pojazd płonął. Na szczęście na miejscu znalazła się funkcjonariuszka płońskiej policji, która, nie zważając na niebezpieczeństwo, ruszyła na ratunek.

Z płonącego auta wystawała głowa kobiety – ILUSTRACJA

i

Autor: POLICJA/ Materiały prasowe Z płonącego auta wystawała głowa kobiety – ILUSTRACJA

Czosnów. Pożar samochodu na trasie pod Nowym Dworem Mazowieckim. Policjantka uratowała życie 20-latce

Do zdarzenia doszło 1 lutego. Mariola Pyrzakowska, funkcjonariuszka płońskiej policji, wracała z mężem trasą E7 w kierunku Gdańska. W Czosnowie zauważyła leżący na boku samochód osobowy, z którego wydobywały się płomienie. Przez okno w drzwiach pasażera wystawała głowa przerażonej młodej kobiety, która krzyczała o pomoc.

Policjantka i jej mąż natychmiast zatrzymali się i podbiegli do płonącego auta. Wspólnymi siłami zdołali wyciągnąć uwięzioną kobietę z pojazdu, zanim ogień rozprzestrzenił się na całą kabinę. Wystraszona i wstrząśnięta 20-latka z powiatu płockiego została zabrana do samochodu funkcjonariuszki, gdzie ta udzieliła jej pierwszej pomocy. W tym czasie mąż policjantki oraz inni kierowcy, którzy zatrzymali się na miejscu zdarzenia, przystąpili do gaszenia płonącego auta.

Po przyjeździe służb ratunkowych poszkodowana została przekazana zespołowi pogotowia ratunkowego i przewieziona do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji i odwadze policjantki nie doszło do tragedii. Funkcjonariuszka bez wahania podjęła działania, narażając własne życie, by uratować inną osobę.

Trzy białe urny i jedna czarna...Pogrzeb ojca i trójki jego dzieci, którzy zginęli w pożarze domu
Sonda
Byłeś kiedyś świadkiem pożaru?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki