Alicja Bachleda-Curuś spędziła święta w USA. Pogodziła się z Colinem Farrellem?

2015-12-31 10:18

Szok! Alicja Bachleda-Curuś postanowiła, że w tym roku spędzi święta w USA. Nie przyjechała do rodziny w Polsce, ale zabrała swoje dziecko - synka Henrykiem Tadeuszem do byłego partnera, Colina Farrella. Bliscy aktorki nie są pocieszeni.

To, że rodzime gwiazdy spędzają święta za granicą, powoli staje się normą. Jednak Alicja Bachleda-Curuś do tej pory zawsze na święta była z najbliższą rodziną w Polsce. Tym razem postanowiła zostać jednak w USA, gdzie mieszka na co dzień. Jej sześcioletni synek Henryk Tadeusz został przy mamie. Jej święta w Ameryce pozytywnie wpłynęły na relację z byłym partnerem i ojcem Henryka, gwiazdorem Colinem Farrellem.

- Nikomu w rodzinie nie spodobało się, że Alicja zostaje w Boże Narodzenie w USA, a Henry zamiast z polskimi dziadkami i innymi krewnymi spotka się z ojcem - mówi "Faktowi" informator. - Brat Alicji ostrzegł ją, że choć Colin teraz się stara naprawić stare błędy, to za jakiś czas pewnie mu się znudzi i znowu boleśnie zrani Henia i ją. Jego zdaniem nic dobrego z tego nie wyniknie - czytamy w tabloidzie.

Krążą plotki, że Farrell zaczyna się ustatkowywać. Nie interesuje go już hulaszczy tryb życia i co raz więcej czasu spędza ze swoimi dziećmi. Czy Alicja zdecyduje się na ponowny związek z aktorem? Myślicie, że powinni do siebie wrócić?

Zobacz: Alicja Bachleda-Curuś ma romans z BYŁYM Dody?

Tymczasem na Instagramie Alicja pochwaliła się tym, jak spędza ostatnie dni 2015 roku. Opieka nad synkiem to nieustanna zabawa:

Mommy Henry (and I swear it's only chocolate) #blissfully #bored #lazy #afternoon #polishchocolate #kasztanki

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Alicja Bachleda_Official (@alicjabc) 30 Gru, 2015 o 4:22 PST

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki