Amy Winehouse wspominając pierwsze randki, ujawniła, że jej mąż Blake próbował ją poderwać na Lionela Richie (58 l.) i grał jej rzewne ballady piosenkarza. Ona jednak nie była zachwycona tym pomysłem.
- Pewnej nocy, bardzo szybko po naszym pierwszym spotkaniu, skręciłam skręta - opowiada Amy - Sziedzieliśmy w kuchni i Blake zaczął buszować w moich płytach CD. Włączył piosenkę "Hello" Lionela Richie. Wtedy po prostu zalałam się śmiechem - opowiadała Amy.
Muzyka może była i kiczowata, ale podryw się udał skoro od półtora roku Amy jest żoną Blake'a. Nasza rada: jeśli jakiś facet będzie cię próbował poderwać na Lionela Richie, od razu go zostaw, bo to ćpun, który w niedalekiej przyszłości może próbować przehandlować twoje zdjęcia za trawkę.