Zrobił sobie wagary na dwóch ważnych posiedzeniach Sejmu (na jednym ważyły się losy ustaw zdrowotnych). Nie pojawił się na Wiejskiej, choć obowiązywała go dyscyplina partyjna. Władze Platformy Obywatelskiej były przekonane, że pan poseł jest... chory. Jak chorował? „Super Express” przyłapał parlamentarzystę na lotnisku, jak razem z małżonką wracał z egzotycznych wakacji na Teneryfie. Wstyd!
GŁOSUJ! SMS o treści KR.9 pod numer 7242