Ania z "Sanatorium miłości" przerywa milczenie i potwierdza rozstanie z Piotrem! Chodzi o inną kobietę?!

2022-06-11 9:00

Ania i Piotr zaręczyli się w finałowym odcinku 4. sezonu "Sanatorium miłości". Niestety, ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Seniorzy nie wykluczali jednak powrotu do siebie. Jak to w życiu bywa, sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie. W ostatnim wywiadzie z serwisem Telemagazyn Ania potwierdziła, że związek jest zakończony i nie ma mowy o powrocie. Podobno Piotr widziany był z inną kobietą!

Ania z Sanatorium miłości przerywa milczenie i potwierdza rozstanie z Piotrem

i

Autor: AKPA

Ania i Piotr z "Sanatorium miłości" zaręczyli się w ostatnim, finałowym odcinku 4. sezonu programu. Para mówiła nawet o ślubie, na który chcieli zaprosić wszystkie osoby poznane w show. Niestety, rzeczywistość zweryfikowała ich uczucia. Ania i Piotr rozminęli się w swoich oczekiwaniach i planach na przyszłość. Kobieta prawie całą jesień spędziła w niewielkiej Baszkówce pod Piasecznem. Szybko zrozumiała, że życie w otoczeniu natury to nie jest to, czego szukała. Brakowało jej bliskich z Olsztyna i miejskiego zgiełku. Jakby tego było mało, Piotr pracował, a seniorka praktycznie całe dnie spędzała sama. 

Wiosną Ania obejrzała 4. sezon "Sanatorium miłości i - jak wyznała "Rewii" - ona i Piotr mieli klapki na oczach. Seniorka zaczęła też snuć plany na przyszłość. W sierpniu przyjeżdża do niej Mariola z New Jersey, którą poznała w programie. Panie bardzo się zaprzyjaźniły. Razem planują odwiedzić Piotra Huberta. We wrześniu to Ania ma polecieć do Stanów Zjednoczonych. Dla Piotra taka rozłąka jest zbyt długa na początkowym etapie znajomości. Mimo to, oboje wychodzili z założenia, że nie wiadomo, co przyniesie życie i nigdy nie należy mówić "nigdy".

W ostatnim wywiadzie z serwisem Telemagazyn, Ania postanowiła przerwać milczenie i wyznać, jak mają się sprawy z Piotrem. Szczególnie że w mediach społecznościowych zaczęły krążyć zdjęcia seniora z inną kobietą! Podobno mieli spędzić razem wakacje. Dziennikarze zapytali, czy to ostateczny koniec ich miłości:

- Udzielam wywiadu, ponieważ chciałabym położyć kres pewnym domysłom i plotkom. Czy są szanse, abyśmy byli razem? Nie. Najpierw okazało się, że Piotrek leci na Rodos z nieznaną mi kobietą. Myślałam, że to żart, ale jak wysłał mi zdjęcia z nią dodając, jaki jest szczęśliwy... Przez moment nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Było to podłe z jego strony - jeszcze niedawno rozmawialiśmy, że przyjdzie taki dzień, że wróci wszystko do normy, jak zobaczę że się zmienił, a tu taki numer... W obliczu tego nie pozostaje mi więc nic innego, niż przyznać: koniec planów o wspólnej przygodzie życia - wyznała Ania Telemagazynowi.

W rozmowie z Martą Manowską, która ukazała się w jednym z odcinków "Sanatorium miłości" Piotr wyznał, że był policjantem we własnym domu. Oczekiwał, że jego żona będzie postępowała tak, jak on uważa za słuszne. Nie tolerował spotkań z koleżankami. Chciał, aby większość czasu spędzała w domu z dziećmi. Senior zapewnił jednak, że zrozumiał swoje błędy. Obiecał sobie, że jeżeli spotka kobietę, z którą chciałby spędzić resztę życia, będzie częściej chodził na kompromisy i liczył się z jej potrzebami. Zdaniem Ani, mężczyzna w ogóle się nie zmienił. Po powrocie do rzeczywistości było między nimi zupełnie inaczej, niż w Polanicy-Zdroju. Piotr nie zamierzał również przeprowadzić się do miasta.

- Piotr nie mieszka w Piasecznie tylko na wsi gdzie są dwa domy na krzyż i wszędzie daleko, pracuje siedem dni w tygodniu, a ja miałabym siedzieć i czekać na pana, który często był niezadowolony. Wróciłam więc siebie i daliśmy sobie czas na poprawę, ale było coraz gorzej. Z perspektywy czasu widzę, że moja decyzja była słuszna - nie takiego faceta szukam na życie, był kiedyś jak policjant i dalej nim jest, niestety - powiedziała Ania Telemagazynowi.

Uczucie Ani i Piotra nie przetrwało próby czasu, jednak kobieta nie żałuje uczestnictwa w programie. Co więcej, uważa, że z "Sanatorium miłości" wyniosła coś znacznie piękniejszego niż miłość - przyjaźń. Seniorka potwierdziła również, że Mariola i Hubert są razem!

- Nie udało mi się z miłością do Piotra, bo obietnice o pięknym życiu pękły jak bańka mydlana, ale z programu "Sanatorium miłości" wyniosłam coś zgoła piękniejszego niż miłość - przyjaźń. Moja przyjaźń z Mariolą bardzo się rozwinęła i okazała szczera. Mało, że po programie odwiedziła mnie w lutym, to przylatuje też w sierpniu aby spędzić ze mną i ze swoim Hubertem czas. W planach mamy wyjazd w góry i bardzo się cieszę. To są moi prawdziwi przyjaciele. We wrześniu z kolei ja lecę do Marioli. Mariolą rozmawiamy parę razy dziennie. Jestem szczęśliwa, że miłość jej i Huberta tak pięknie się rozwija, bardzo im kibicuję i życzę im szczęścia - dodała w tym samym wywiadzie.

Mamy nadzieję, że Ania wkrótce znajdzie kogoś, z kim będzie chciała spędzić resztę życia. Życzymy jej wszystkiego dobrego i powodzenia!

Zobacz zdjęcia z finału 4. sezonu 'Sanatorium miłości"!

Stenia i Władek z "Sanatorium miłości" - ta miłość skończyła się szybko
Sonda
Weźmiesz udział w castingu do 5. sezonu "Sanatorium miłości"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki