- Trochę mnie to dziwi, że jeszcze jakieś sytuacje damsko-męskie są mi przypisywane. Myślałam, że już jestem poza tym. Z Jackiem łączy nas sympatia i "Bieg Tropem Wilczym" - wyznała w wywiadzie dla Interii gwiazda TVP, dodając, że nie ma żalu, iż przypisano jej bliższe relacje z aktorem: - Myślę, że ani Jackowi, ani mnie nie było przykro, że nas połączono w ten sposób - skwitowała. A na pytanie, czy chciałaby zostać "panią Rozenek 2", odpowiedziała, że w tej sprawie musi "skonsultować się z prawnikiem".
Zobacz: Urszula o związku z 20 lat młodszym Tomaszem: Alkohol i narkotyki zniszczyły nam życie