- Apeluję o rozważne zakupy. Po co marnować żywność. Przyznaję się, że ja też kilka razy wyrzuciłam jedzenie do kosza. Jest mi z tego powodu bardzo wstyd. Teraz staram się robić bardziej przemyślane zakupy. To, co nam zostaje z obiadu, można w prosty sposób przetworzyć albo oddać innym - mówi Starmach. Już niebawem w Warszawie pojawią się specjalne lodówki, gdzie będzie można zostawiać niezjedzoną żywność dla potrzebujących.
ZOBACZ: Kinga Rusin tłumaczy się ze zdjęcia z gepardzicą
PRZECZYTAJ: Brat Anny Lewandowskiej robi film o znanej krewnej
POLECAMY: Agnieszka Dygant u Wojewódzkiego mówi o "Botoksie"