Borys Szyc to profesjonalista! W nocy imprezuje, w dzień ciężko pracuje

2010-08-21 9:25

Jak on to robi? Borys Szyc (32 l.) nie trwoni ani minuty w ciągu dnia. I na wszystko ma czas. Gra w filmie, występuje w teatrze. Spotyka się z córeczką Sonią (6 l.) i narzeczoną Kają Śródką (25 l.). I gdy inni padają na twarz, znajduje jeszcze chęć i siłę na nocne rozrywki. A nad ranem z uśmiechem na twarzy znów staje na filmowym planie. To po prostu profesjonalista!

Od kilku tygodni bladym świtem Borys melduje się na planie wielkiego dzieła Jerzego Hoffmana (78 l.) "Bitwa Warszawska 1920". Tam pracuje przeważnie do godziny 18. A to przecież nie koniec zajęć Szyca. Przed godziną 19 musi być już w warszawskim Teatrze Współczesnym, gdzie z krewkiego legionisty zmienia się w Walę, głównego bohatera sztuki pod tytułem "Udając ofiarę".

Przeczytaj koniecznie: Co wciąga Borys Szyc: kurz ze stołu, tabakę czy coś innego? (GŁOSUJ!)

Wydawałoby się, że aktor po tak długim dniu pracy marzy jedynie o miękkiej poduszce i kolorowym śnie. Ale gdzie tam - tego nie można powiedzieć o Borysie. Dla niego dzień dopiero się zaczyna.

Szyc to sceniczne zwierzę, więc nawet poza pracą uwielbia bawić towarzystwo swoimi anegdotami. Czasami jego spotkania potrafią trwać nawet do północy.

A co się dzieje nad ranem? Zmęczenie? Nic z tych rzeczy! O świcie, niczym skowronek, Borys pełen werwy ponownie pojawia się na planie, a wieczorem znów gra w teatrze.

Szyc to prawdziwy tytan pracy. Nic więc dziwnego, że wielbicieli jego talentu wciąż przybywa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki