Były mąż Edyty Górniak nie ma na co narzekać. Relaksuje się w areszcie

2014-07-22 4:00

Godzina spaceru, siatkówka i zracjonalizowana dieta. To wszystko i jeszcze więcej przysługuje Dariuszowi K. (38 l.), który siedzi w areszcie. Były mąż Edyty Górniak (42 l.) trafił tam na trzy miesiące, bo pod wpływem kokainy wjechał na czerwonym świetle na pasy i śmiertelnie potrącił przechodzącą przez ulicę 63-letnią kobietę. Teraz zamiast odpoczywać i zadawać szyku na deptakach modnych nadmorskich kurortów, całe dnie spędza za kratkami. Narzekać jednak nie może. Ma tam luksusy jak marzenie.

Dariusz K. przebywa w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu. Warunki, jakie tam panują, jak na okoliczności, są znakomite.

- Cele w większości są cały czas otwarte. Ludzie chodzą w swoich ubraniach. Mają gazetki do poczytania, w celach są kolorowe telewizory, radioodbiorniki - opowiada osoba, która przebywała tam kilka lat temu.

Dariusz K. nie dostał do ubrania więziennego mundurka. Nadal może szpanować markowymi ciuchami i butami od Dolce&Gabbana. Rodzina stale dostarcza mu wyprane ubrania, ponieważ cela nie jest duża, na każdego przypadają 3 mkw., muzyk może mieć tylko dwie zmiany.

Ale nie samymi ubraniami Darek żyje. Muzyk przyzwyczajony do bywania na salonach, na nudę narzekać nie może.

- W Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu są biblioteka, ekumeniczna kaplica, świetlica, sala komputerowa, boisko rekreacyjne. Osadzeni mają możliwość korzystania z dostępnych w areszcie zajęć kulturalno-oświatowych - mówi kpt. Aneta Maicka, z-ca kierownika Działu Penitencjarnego aresztu.

Przeczytaj: Były mąż Edyty Górniak jechał naćpany! Muzyk zabił kobietę na przejściu dla pieszych!

Zwykli Polacy nie zawsze mają na zdrowy ruch czas, ale Darek K. tak... Przez godzinę może spacerować. Może pograć na boisku w siatkówkę... A gdy jest niepogoda? W każdej celi są telewizor i radio. Dla osadzonych organizowane są konkursy geograficzne, plastyczne, literackie, historyczne...

- No i jest całkiem fajna stołówka. Czyściutko, smacznie - mówi nasz anonimowy rozmówca. Muzyk codziennie zjada trzy posiłki. Jest zawsze wędlina na śniadanie i dwa dania z mięsem na obiad. Na kolację więzienna stołówka też wędlin nie żałuje.

Jedno na co może narzekać, to brak intymności, cela, w której przebywa, jest trzyosobowa.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki