Czy ten program zastąpi Teleranek?

– To obudziło we mnie wewnętrzne dziecko. Widzę, że cała ekipa wciągnęła się w ten program podobnie. Każdy podrzuca pomysły i na planie jest dużo śmiechu. Nasze lekcje to przede wszystkim zabawa i staram się brać czynny udział. Jak omawialiśmy przepisy ruchu drogowego, jeździłem na rowerze po studiu. Dobrze, że się nie rozpędziłem za bardzo, bo hamulce nagle przestały działać – opowiada nam Robert, który zdradza, że uwolniły się w nim aktorskie zdolności.
– To drugi zawód, który był moim marzeniem, dlatego też dla naszych widzów mamy dużo lekcji teatralnych prowadzonych przez znanych aktorów. Ale nie wszystko mi wychodzi… Mieliśmy wszyscy ubaw, bo nieraz Wujek Robert lądował na tyłku przy wykonywaniu trudnych ćwiczeń. Z takich scen dubli nie robimy, bo wiem, że dzięki temu wszyscy nasi mali i więksi widzowie maja uśmiechy na twarzach. Taki właśnie program pokochały dzieci i ich rodzice – dodaje El Gendy.