Daniel Martyniuk będzie płacił gigantyczne alimenty! Skąd weźmie pieniądze?

2020-09-08 10:35

Daniel Martyniuk (31 l.) wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Syn króla disco polo uwielbia, gdy jest o nim głośno. Zasłynął przede wszystkim publicznym praniem brudów dotyczących swojego nieudanego i podobno wymuszonego małżeństwa, a ostatnio wdaje się w dyskusje z osobami publicznymi. Teraz jednak znów wziął na tapetę swoją żonę Ewelinę. Syn Zenka ujawnił kwoty alimentów, jakie zażądała dla siebie i córki.

Daniel, syn Zenka Martyniuka, ujawnia kwotę alimentów

i

Autor: Instagram/SE Piotr Grzybowski Daniel, syn Zenka Martyniuka, ujawnia kwotę alimentów

Niedawno Rafał Collins zasugerował, że Daniel powinien zajmować się swoją rodziną. Ten postanowił mu odpowiedzieć i dodatkowo podkreślił, jak pazerna jest jego żona Ewelina, z którą właśnie się rozwodzi.

Gwiazdor TVN bezlitośnie MIAŻDŻY syna Martyniuka: "Błazen. Nic nie osiągnąłeś"

Rafał Collins PRZEPRASZA ZENKA. Chce "sprzedać lepa" Danielowi

- Żona powinna zajmować się facetem, mężczyzną, a nie uciekać do mamusi. Jak się poznaliśmy, to zupełnie inaczej rozmawiała. Dwa lata temu powiedziałem, że próbowała mnie wykorzystać na hajs, co udowodniłem udostępniając swój wyciąg z konta bankowego - grzmi teraz syn Zenka, opisując swoją żonę i matkę dziecka.

Daniel M. imprezuje do świtu

Przy okazji ujawnił też kwotę alimentów, której domaga się Ewelina dla siebie oraz córki. Kpi z żony, która chce więcej dla siebie niż dla dziecka.

- Sprawa rzekomo odbyła się, kiedy siedziałem w areszcie. Wtedy zasądzone zostały alimenty córce - zażądała 1200 złotych, a sobie ponad 3000 złotych… Nigdy w życiu czegoś takiego ode mnie nie dostanie, także może w ogóle zapomnieć o takich pieniądzach… Córka i tak i tak będzie miała wszystko, ale na moich warunkach, a nie na tych, które stworzy mi żona… Ja nie opuściłem swojej żony ani córki, tylko żona opuściła mnie po manipulacji, jakiej dokonała jej matka z ciotkami. Dziewczyna chciała tylko i wyłącznie pieniędzy – podkreśla Daniel.

Wyświetl ten post na Instagramie.
#russian #vodka #beluga Post udostępniony przez Daniel Martyniuk (@daniel.martyniuk.89)

Mówi się, że młody Martyniuk szaleje za pieniądze ojca. Ten twierdzi, że jest w stanie zarabiać, wcale nie chodząc do pracy. Czy alimenty będzie płacił za wygraną w kasynie? A co, jeśli dobra passa go opuści?

- Pieniądze mogę, np. wygrać w kasynie, chociażby obstawiając w STS-y [zakłady bukmacherskie - przyp. red.] – wymienia Daniel.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki