Dlaczego 20 lat temu opowiedziała aż tyle o sobie? Już nigdy później Shazza nie była tak odważna

2016-01-14 13:12

To niezwykłe, telewizyjne spotkanie rozpoczyna Fryderyk Chopin, a dokładnie jego ,,Cantabile", które brzmi przed rozpoczęciem tej rozmowy. W wywiadzie nie pojawia się nawet fragment żadnej z piosenek disco polo. Ale nie tylko dlatego wywiad Shazzy z Jackiem Żakowskim i Piotrem Najsztubem, który powstał 20 lat temu w ich programie ,,Tok Szok", przejdzie do historii.

Shazza

i

Autor: materiały prasowe Tajemnicza. Nie często, ale zdarza się, że zakłada słoneczne okulary. Ma swoje sekrety o których może kiedyś zaśpiewa....  

Młodziutka wokalistka była gościem znanych już wtedy dziennikarzy w ich autorskim, kulturalno – publicystycznym show ,,Tok Szok. Artystka nie znalazła się jednak w studio...Kamera emitowała rozmowę z Shazzą z domu jej rodziców, w którym wtedy mieszkała.

To jedyny wywiad, w którym wokalistka tak wiele i tak szczerze o sobie opowiedziała. Później, kiedy pokonywała kolejne stopnie kariery, a za nią pojawiały się nowe sukcesy i jej pozycja rosła, coraz rzadziej wypowiadała się na tematy prywatne. Przez ostatnie lata bardzo rzadko udzielała wywiadów, a jeśli już, to wyłącznie zawodowych.

Shazza, która przywitała widzów programu ,,Tok szok" oprowadziła telewidzów po swoim domu, pokazując im m.in. bibliotekę, pamiątki od fanów czy pokój w którym stało pianino (piosenkarka jest absolwentką szkoły muzycznej).

W rozmowie przyznała m.in. że udziela tego wywiadu w okresie, kiedy kwestia utrzymania rodziny spoczywa właśnie na niej. Zdradziła, że oboje jej rodzice nie pracowali, a ona ,,łatała dziury w domowym budżecie".
Otwarcie opowiedziała o swoich zawodowych początkach. Przyznała, że jako bardzo młoda dziewczyna, razem ze swoim kolegą a potem menadżerem, Tomaszem Samborskim, pracowali w...barze, który znajdował się w warszawskich Alejach Ujazdowskich. Serwowali obiady dla mieszczącego się tam oddziału NSZZ Solidarności – Region Mazowsze. Twórczyni takich przebojów jak m.in. ,,Egipskie noce" czy ,,Bierz co chcesz" powiedziała także, że nie gotowała, a zajmowała się tam podawaniem posiłków, utrzymaniem czystości w barze oraz...zmywaniem.

Zdradziła poza tym, że wśród listów jakie otrzymuje do fanów, znajduje korespondencję m.in. od stacjonujących w oddziałach ONZ żołnierzy oraz więźniów odsiadujących wyroki w zakładach karnych.

Przyznała także – pokazując wspólne zdjęcie – że była wtedy wielką fanką i fascynowała ją osoba popularnego aktora Jerzego Zelnika.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki