Dlaczego Magdalena Frąckowiak mówi do koleżanek suki?

2018-07-20 10:29

Magdalena Frąckowiak na Instagramie zwykła się zwracać do swoich fanek i koleżanek "suki". Dlaczego światowej sławy modelka jest tak bardzo wulgarna? To wszystko wina koszulek...

Magdalena Frąckowiak

i

Autor: akpa Modelka ubielbia chwalić się swoim zgrabnym ciałem. Na ściankach często pojawia się w przeźroczystych kreacjach

Coś dziwnego dzieje się na Instagramie Magdaleny Frąckowiak. Wszytko przez zdjęcia i posty, w których jest niezwykle wulgarna. Ostatnio modelka wywołała prawdziwą burzę, wrzucając do sieci zdjęcie swojej nagiej wypiętej pupy. Miejsce intymne zasłoniła małą ikonką wykrzyknika. Pod fotką znalazł się następujący opis:

"Jeszcze raz, ponieważ raz nie wystarczy ??? Mam na myśli to, że ma lepszą perspektywę ? Więc cieszcie się suki" - napisała Magda do fanów.

Wielu internautów do tej pory zastanawia się, jakie było przesłanie tego zdjęcia. Co ciekawe przegladając wcześniejsze posty Magdy Frąckowiak znajdziemy w nich wiele wulgarnych sformułowań. Modelka zwykła zwracać się do swoich fanek po angielsku "bitches" czyli po prostu w tłumaczeniu na język polski "suki". Mało tego! Tym określeniem pozdrawia też swoje koleżanki, co zobaczycie na poniższym nagraniu:

SLAYYYYYY ? BIIIIITCHESSSSS @quotesbythequeen Post udostępniony przez Magdalena Frackowiak ? (@frackowiakmagdalena)

Dlaczego Magdalena Frąckowiak mówi do koleżanek suki?

Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Tak jest i w tym przypadku. Hasłem "Slay bitches" Magdalena Frąckowiak promuje koszulki swojego projektu. Na t-shirtach z jej twarzą znajdują się anglojęzyczne sformułowania jak "Mów do mnie zła suka", "Suko potrzebuję twojej uwagi", "Suko, kocham siebie. Tylko siebie". Również nazwa marki jest interesująca. Koszulki z twarzą Magdy to produkcja marki "Cytując królową". Odpowiednio wypromowane ubrania, przynoszą spory dochód polskiej modelce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki