Doda: Święta spędzę w szpitalu. Nie opuści chorego na białaczkę Nergala VIDEO!

2010-12-10 11:06

Cóż to za wspaniała i jednocześnie dramatyczna miłość. Dorota Doda Rabczewska (26 l.) tegoroczne Boże Narodzenie spędzi ze swoim narzeczonym - czekającym na przeszczep szpiku Adamem Nergalem Darskim (33 l.). Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że do świątecznej wieczerzy zasiądą w sali szpitalnej oddzieleni od siebie szybą izolatki.

- Ciężko mówić o rodzinnych świętach, kiedy spędza się je przez szybę - wyznała "Super Expressowi" Doda.

Chory na białaczkę Adam cały czas czeka na przeszczep, który ma zostać przeprowadzony jeszcze w tym miesiącu. Aby organizm muzyka mógł zostać poddany temu zabiegowi, trzeba całkowicie pozbawić go naturalnej biologicznej odporności. Po serii naświetlań, pacjent musi zostać odizolowany od świata w specjalnie do tego przygotowanej sali.

Przeczytaj koniecznie: Doda ścięła włosy! ZDJĘCIA!

Panują tam warunki laboratoryjne. Ma to zapobiec zakażeniu z zewnątrz organizmu pacjenta. Niestety, w tym czasie Nergal będzie mógł kontaktować się ze światem jedynie przez specjalny system łączności, coś w rodzaju wideodomofonu. Do sali mają bowiem dostęp jedynie lekarze i personel szpitalny.

Doda jednak po raz kolejny udowadnia, że kocha Nergala nad życie.

- Przez te pół roku tyle oboje wycierpieliśmy, że perspektywa spędzania świąt w taki sposób, wiedząc, że jest dawca, to żaden problem - optymistycznie, jak zawsze, stwierdziła Doda.

I jak gdyby nigdy nic już szykuje się na te kilka dni z ukochanym. Ma też dla niego niespodziankę.

Na środowej imprezie wręczenia Róż Gali, na której odebrała "Wyjątkową Różę" za rozpropagowanie idei oddawania szpiku, Doda zaprezentowała się w całkiem nowej fryzurze. I zrobiła niesamowite wrażenie.

- Lubię zmiany, cytując Michaela Jacksona: "People Change" (ludzie się zmieniają - red.) - podsumowała z wdziękiem.

Zobacz video:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki