Dorota Wellman cierpi na przewlekłą chorobę. "Zemdlałam na reklamach". Co dolega dziennikarce?

2023-11-21 10:31

Dorota Wellman jest uwielbiana przez miliony Polaków. Najbardziej znana jest z programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN", gdzie razem z Marcinem Prokopem budzą wszystkich widzów programu. Jednak pani Dorota zmaga się z przewlekłą chorobą, która czasami nie pozwala jej pracować.

Tak zmienił się syn Doroty Wellman

i

Autor: podcast wideo Doroty Wellman i Jakuba Wellmana "WELLcome w popkulturze"

Dorocie Wellman doskwiera choroba, która utrudnia jej życie

Dorota Wellman od lat walczy z poważną chorobą, jaką jest migrena. Dziennikarka ma wyjątkowo silną odmianę tej choroby, zdarzyło się nawet, że zemdlała w trakcie prowadzenia "Dzień dobry TVN"! Konieczna była interwencja karetki pogotowia.

Migrena to napadowy, pulsujący ból głowy. Mało tego, chory może odczuwać tętnienie zgodne z biciem serca, zarówno w trakcie wysiłku fizycznego, jak i w spoczynku, przez co często ból ma charakter rozpierający lub rwący. Zwykle napadowi migreny towarzyszy nadwrażliwość na hałas, światło i zapachy. Niestety lekarze są bezradni - przyczyny tej choroby - wciąż są nieznane. 

Dorota Wellman opowiedziała o walce z migreną

Prowadząca "Dzień dobry TVN" opowiedziała o swojej walce z migreną. Celebrytka wyznała rozmowie z "Wirtualną Polską", że dokuczający ból głowy, to nie jest wymówka, osób zmagających się z migreną.

- Mam jeden podstawowy problem, to znaczy potworne migreny, które są ciężką chorobą dotyczącą ponad 2 milionów Polaków. Kiedyś mówiło się: "przestań pie...yć, boli cię główka, paluszek i główka szkolna wymówka"... No nikomu nie życzę takiej choroby przewlekłej, bo to jest choroba przewlekła - cytuje rmf.fm.

Podczas napadów migreny ma problemy ze wzrokiem, a nawet mdleje z bólu

Dziennikarka w rozmowie z serwisem, opowiedziała, że podczas ataków migreny nie potrafi funkcjonować, ponieważ ataki choroby przynoszą ze sobą: problemy ze wzrokiem, drętwienie oraz światłowstręt.

- Któregoś dnia w "Dzień dobry TVN", gdy po raz pierwszy zabrała mnie stamtąd karetka pogotowia, ja już zwalniałam, czyli zaczęłam mówić inaczej. Już wiedziałam, że jest taki ból głowy i mówię do Marcina [Prokopa - przyp. red.]: "Zemdleję na reklamach". I zemdlałam na reklamach – wyznała dziennkiarka.

Sonda
Lubisz Dorotę Wellman?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki