Dorota Wróblewska: GRYCANKI są jak właścicielki CYRKU, w którym grają GŁÓWNĄ rolę

2012-06-08 13:53

Dorota Wróblewska zdecydowanie nie należy do fanów Grycanek, a jej krytyka w stosunku do przedstawicielek słynnego rodu spotkała się już ze straszeniem pozwem sądowym. Ciekawe, co Grycanki powiedzą na najnowszą wypowiedź Wróblewskiej, która określiła je mianem "właścicielki cyrku".

Dorota Wróblewska nigdy nie udawała, że przepada za Grycankami. Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu za delikatną krytykę na blogu dostała list od ich prawnika, który straszył ją sądem. Mimo to, nie boi się dalej pisać, co myśli i tym razem znów postanowiła ocenić styl Marty i Wiktorii Grycan, które pojawiły się na pokazie najnowszej kolekcji Paprockiego i Brzozowskiego.

- Panie Grycanki są sobą i lubią kiczowaty, wyzywający styl. Na "bogato" - pisze Wróblewska na blogu. - Grycanki są jak właścielki cyrku w którym grają główną rolę, kreaują własne widowisko ze swoim scenariuszem - dodała znawczyni mody.

Przy okazji Wróblewska podkreśliła, dlaczego nie podoba się jej styl Grycanek. - Jeżeli chodzi o mnie to cyrk, jest kompletnie nie w mojej estetyce. Wyuzdany, przestylizowany, przaśny, wyzywający, bez treści i tylko pod publiczkę. Ostatnia stylizacja (widowisko) jest jak przebieranka dla potrzeb widza, który nie ma żadnych wymagań. Nie widać w niej stylu, mody, trendów. Widać cyrkowy look, który z modą nie ma nic wspólnego - napisała Dorota.

Zgadzacie się ze zdaniem Doroty?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki