Taniec z gwiazdami 2. Dramat Ani Wyszkoni: Nie mogę zabrać córki na nagranie!

2014-09-19 21:33

Ania Wyszkoni na parkiecie „Tańca z gwiazdami” czuje się jak ryba w wodzie. Artystka ubolewa jednak, że jej córeczka Pola nie może zobaczyć jej na żywo podczas występów. -Jest za malutka- mówi Ania.  

Córka Ani Wyszkoni jest jej największą fanką. Niestety Pola nie może zobaczyć mamy na żywo na parkiecie. - Chętnie bym ją zabrała, żeby zobaczyła program na żywo, ale jest jeszcze za malutka i raczej nie wytrzymałaby tak późno ponad dwie godziny w jednym miejscu– zdradza Ania Wyszkoni. Na razie mała Pola podziwia występy mamy na parkiecie. -Kiedy mnie widzi, też tańczy przed telewizorem. Dobrze, że program jest w piątki, bo Pola może przed weekendem wyjątkowo później niż zwykle pójść spać. I tak nie zawsze wytrzymuje do końca, ale mamusię musi koniecznie obejrzeć – podkreśla.

Zobacz też: Jasiek Mela to ZŁY CHŁOPIEC: Zdarza mi się upić, miewam kłopoty z prawem!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki