Edyta Górniak pojawiła się na scenie Eurowizji 2024! To był wzruszający moment

2024-05-08 12:08

A jednak Eurowizja w 2024 roku przyniosła nam wielką dumę i wzruszenie! Przez moment na scenie pojawiła się Edyta Górniak, która w 1994 roku w Dublinie wyśpiewała Polsce drugie miejsce piosenką „To nie ja!”. Luna nie poszła w ślady wielkiej poprzedniczki i odpadła w półfinałach, zostawiając po swoim występie rozżalonych fanów i burzę komentarzy w sieci. Za to Górniak jak zwykle chwyciła za serce widzów Eurowizji!

Eurowizja. Edyta Górniak w kilka sekund zrobiła więcej, niż Luna przez cały występ!

Edyta Górniak jest wciąż niedoścignionym wzorem dla kolejnych polskich reprezentantów na festiwalu Eurowizji. Po sukcesie ślicznej brunetki o mocnym, pięknym głosie w 1994 roku, kiedy świat oszalał na punkcie refrenu "To nie ja byłam Ewą", poprzeczka zawieszona jest naprawdę wysoko. Niestety Luna nie doskoczyła na tę wysokość i załamała się - po koncercie zamiast przemówić do wiernych fanów, uciekła potajemnie do hotelu. Za to krótka chwila z Górniak była dla Polaków zgromadzonych na widowni wielkim wzruszeniem!

Pojawienie się Górniak na scenie Eurowizji 2024 było dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. Oprócz niej zobaczyliśmy także niewielki fragment występu Cleo z jej oszałamiającym show "My Słowianie". Jak doszło do tych pokazów?  

W 2024 roku przed występem kolejnych reprezentantów na Eurowizji, pokazywano, jak śpiewali ich poprzednicy. W ten sposób, za pomocą telebimu, zwycięzcy, czy ciekawi piosenkarze z lat wcześniejszych znajdywali się przez chwilę na scenie w Malmo. To właśnie dzięki temu widzowie Eurowizji mogli przeżyć raz jeszcze kilka sekund występu Edyty Górniak! 

Po cichu marzymy, aby sukces Górniak na Eurowizji został powtórzony, a może nawet któryś z naszych reprezentantów kiedyś wygra z konkurencją światowego festiwalu? 

Sonda
Czy Luna powinna była przejść do finału Eurowizji?
Edyta Górniak świętuje 30-lecie Eurowizji

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki