Dwa lata temu Edyta postanowiła spróbować swoich sił w produkcji u naszych wschodnich sąsiadów. Zagrała w jednym z 16 odcinków serialu "Wolf Messing - patrząc w przyszłość". Ta opowieść o życiu znanego jasnowidza żydowskiego pochodzenia była niezwykle popularna w Rosji, a następnie trafiła na Ukrainę. Herbuś zagrała tam mężatkę, która uwodzi młodszego od siebie mężczyznę - właśnie Wolfa Messinga.
Ona zachwyca
Trzeba dodać, że przy okazji po raz pierwszy w swojej karierze Edyta pokazała swoją pierś. Do tej pory odsłaniała ledwo plecy w serialu "Samo życie".
I właśnie jej kreacja artystyczna zwróciła na siebie uwagę młodych artystów ze Wschodu.
Przeczytaj koniecznie: Edyta Herbuś pisze do fanów: Jestem jak Sophia Loren. Czuję się w tym Hollywoodzie, jak ryba we wodzie*
Jednym z nich jest model i aktor Jarik Aleksandrow, który nie szczędzi ciepłych słów na temat aktorki i śledzi pilnie jej poczynania. Jest jej wiernym fanem i kibicem.
- Edyta Herbuś podoba mi się zarówno jako aktorka, jak i kobieta. Zainteresowałem się nią po obejrzeniu serialu "Wolf Messing", który był pokazywany w Rosji i na Ukrainie - zdradza młody aktor.
Będzie gwiazdą?
- Na razie polski show-biznes nikogo tu specjalnie nie interesuje. Jeśli już, to pojedyncze osoby, głównie dizajnerzy. Oni są bardziej kojarzeni i rozpoznawalni - wzdycha Jarik, który wierzy, że to się wkrótce zmieni.
Tak więc widać, że Edyta Herbuś nie tylko szturmem zdobywa drzwi hollywoodzkiej fabryki snów. Tam, za wschodnią granicą, również może śmiało rozwijać swój aktorski talent. My na pewno będziemy dalej kibicować Edycie. Trzymaj tak dalej!
Ukraiński aktor Jarik Aleksandrow
Mieszkający na Ukrainie aktor młodego pokolenia. W 2004 roku skończył prestiżową moskiewską uczelnię Rati-Gitis, czyli Rosyjską Akademię Sztuki Teatralnej. Na razie grywa małe role filmowe i pracuje w modelingu. Prywatnie wielki fan Edyty Herbuś.