Joanna Kaczanowska z myślą o swoich kolejnych kreacjach na scenę wybrała się na zakupy do Niemiec. Odwiedziła miasto Bremen, gdzie oddała się zakupowemu szaleństwu oraz relaksowi w salonie kosmetycznym.
- Pojechałam głównie po to, aby kupić fajne buty w których chciałabym wystąpić podczas koncertu w Ostródzie. Przy okazji trochę odpoczęłam dzięki temu, że zafundowałam sobie wizytę w salonie piękności – opowiada Etna w rozmowie z SE.PL