Ewa Farna jako jedna z nielicznych gwiazd nie lubi opowiadać o swoim prywatnym życiu i okazywać uczuć na okładkach kolorowych pism. Nie ukrywa, że związana jest z Martinem Chobotem, muzykiem ze swojego zespołu, pokazują się razem publicznie, ale nikomu nie udało się jeszcze namówić ich na wspólny wywiad i sesję. Ostatnio Ewa zrobiła jednak wyjątek i zdradziła nieco informacji o swoim związku. - Mój chłopak Martin jest ze mną od sześciu lat w zespole, przyjaźniliśmy się, zanim zaczęliśmy być razem. Znał mnie z buda, zmęczoną, bez makijażu, spoconą po koncercie. Znał mnie, gdy mi było źle. Razem jesteśmy niedługo, ponad półtora roku. On mi się zawsze podoba, ale nie przyszło mi do głowy, że możemy być razem. Zakochanie przyszło, gdy uświadomiłam sobie, jak blisko jesteśmy, jak świetnym jest kumplem. Mamy tyle wspólnych spraw, dobrze się znamy, nie oczekujemy od siebie Bóg wie czego, nie boimy się, bo wiemy, czego się spodziewać - zwierzyła się Farna w Grazii.
Ewa zdementowała też krążące od kilku miesięcy plotki o jej zaręczynach z Martinem. Zdecydowanie zapewniła, że to nieprawda i wytłumaczyła, dlaczego nie spieszy jej się do podejmowania poważnych życiowych decyzji. - Mam kolorowe życie, może dlatego prywatnie potrzebuję spokoju i bezpieczeństwa. Dlatego zawsze mam przy sobie parę rzeczy, które wiążą mnie z domem - wyznała gwiazda.
Zobacz też: Twoja twarz brzmi znajomo 3, odcinek 3. Zobacz w kogo wcielą się gwiazdy!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Podcasty
Playlisty tematyczne
