Fatum Doroty Gardias. Jej byli partnerzy związali się z koleżankami z branży

Dorota Gardias jest obiektem westchnień wielu mężczyzn. Jest piękna, wysportowana, inteligenta, a mimo to nie może znaleźć tego jedynego faceta, z którym byłaby w stanie zbudować trwały związek. Prezenterka pogody była nawet żonata. Niestety jej małżeństwo z pilotem Konradem Skórą nie powiodło się. Do rozwodu doszło w 2011 roku. Chwilę później Gardias zrobiono zdjęcia z biznesmenem, Konradem Wojterkowskim, obecnym parterem Moniki Richardson. Plotkowano wtedy, że parę łączy coś więcej niż zwykła znajomość.

Kolejnym wybrankiem Doroty był Piotr Bukowiecki. Dzięki temu związkowi na świecie pojawiła się ich córka Hania. I choć wszystko wskazywało na to, że para jest bardzo szczęśliwa, w 2015 r. po trzech latach związku rozstała się. Obecnie producent telewizyjny zaręczony jest z Edytą Herbuś.

Dwa lata temu Gardias ponownie się zakochała. Tym razem w Żurnaliście, dziennikarzu i autorze książek. Niestety ta relacja trwała zaledwie kilka miesięcy. Jej zranione serce szybko uleczył Dariusz Pachut. Początkowo gwiazda ukrywała tę znajomość. Dopiero po kilku miesiącach znajomości ich wspólne zdjęcia robione podczas podróży i wyjazdów na narty pojawiły się niemalże na wszystkich portalach. Niedługo po tym jak Gardias oficjalnie pokazała się na Instagramie z ratownikiem medycznym i podróżnikiem, ich wspólne zdjęcia zniknęły z sieci. Obecnie przystojny sportowiec spotyka się z Dodą.

Ostatnie rozstanie było wyjątkowo trudne. W czerwcu pogodynka TVN przyznała, że rozmowa o relacjach damsko męskich jest dla niej bolesna. 

- Dotknęła pani spraw, które na ten moment są dla mnie bardzo trudne... Temat ten przestał na razie dla mnie istnieć. Na razie odpuszczam... - powiedziała w czerwcu w rozmowie z "Faktem". - Chciałabym zbudować fajny związek i relację, ale z różnych powodów mi to nie wychodzi - dodała.

16 zdjęć