Gwiazda Klanu w morderczym biegu?

7 listopada na poznańskim Hipodromie Wola odbędzie się Runmageddon, czyli bieg ekstremalny z licznymi przeszkodami. Wystartuje w nim znana i lubiana aktorka, Paulina Holtz. Artystka od lat trenuje różne odmiany sportów. Bliskie jej sercu jest również bieganie. Na swoim koncie ma niejeden maraton. Postanowiła jednak zrobić sobie odskocznię od tradycyjnego biegania po mieście. - Lubię wyzwania, lubię zmiany. Bieganie w mieście ma swoje uroki i jest zupełnie inną zabawą niż biegi ekstremalne. Runmageddon od dawna był w zasięgu moich zainteresowań i cieszę się, że wreszcie się udało! - mówi w wywiadzie dla serwisu festiwalbiegowy.pl

Paulina brała juz kiedys udział w podobnym biegu. Chociaż spodziewa się, że Rumageddon może być trudniejszy, nie traci hartu ducha. - Wiem, że czeka mnie genialna zabawa i wielka duma, jeśli przetrwam! Podejrzewam, że będzie inaczej, może trudniej, ponieważ mniej będzie biegania, a więcej przeszkód, więc nie do końca wiem, jak sobie poradzę - mówi ochoczo aktorka.

Nie oznacza to jednak, że Holtz nie jest świadoma własnych ograniczeń. Aktorka zdaje sobie sprawę z tego, że bieg może skończyć się kontuzją. - Boję się wszystkiego, co grozi kontuzją, więc mam zamiar powściągać swoją ambicję i odpuszczać tam, gdzie zaczyna się robić zbyt niebezpiecznie. Poza bieganiem, uprawiam jeszcze jogę i trening siłowy, więc nie mogę sobie pozwolić na kontuzję - wyznaje.

Trzymamy kciuki za udany bieg!

Zobacz: Paulina Holtz: Ćwiczę jogę z córkami