Zginął aktor Janusz Zakrzeński - miał zostać lekarzem

2010-04-13 10:21

Etatowy Piłsudski. Stworzył też niezapomniane role, m.in. w filmach "Polonia Restituta" i "Nad Niemnem". Ale Janusz Zakrzeński (†74 l.) już nigdy nie włoży munduru marszałka. Zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.

- Moja mama marzyła, bym został lekarzem. A ja po dwóch latach studiowania medycyny zrezygnowałem - mówił. I poszedł na krakowską PWST.

Prywatnie Zakrzeński był człowiekiem, który nie lubił "bywać", nie uczestniczył w przyjęciach. Często wyruszał na wyprawy nad augustowskie jeziora.

- To właśnie tam czasem się spotykaliśmy. Kochał przyrodę, wodę. Był naprawdę wartościowym człowiekiem - dodaje Teresa Lipowska.

Widzowie zapamiętają Go z roli Józefa Piłsudskiego w filmie "Polonia Restituta" i Benedykta Korczyńskiego w "Nad Niemnem". Zakrzeński był też członkiem rady programowej Związku Piłsudczyków. Co roku podczas listopadowych uroczystości upamiętniających odzyskanie przez Polskę niepodległości wcielał się w postać marszałka. Miał też inne zainteresowania. Wraz z Teresą Lipowską (73 l.) chciał wykładać w Akademii Dobrych Obyczajów.

- To Janusz zainicjował to przedsięwzięcie. Był człowiekiem, który pięknie mówił, zachowywał się świetnie. Chciał, żeby Polacy również się tak zachowywali i temu miała służyć Akademia. Pięknie śpiewał cygańskie romanse. Był też naszym przyjacielem z serialu "M jak miłość" - wspomina aktorka.


 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki