Jarosław Bieniuk dochodzi do siebie po wielkiej tragedii! Stara się ŻYĆ bez Anny Przybylskiej

2015-03-10 12:48

Od śmierci Anny Przybylskiej (†36 l.) mija właśnie pół roku. Jej rodzinie i najbliższym nikt już nie wyrówna tej wielkiej straty. Ale życie musi toczyć się dalej. Dlatego też wszyscy starają się funkcjonować normalnie. Ukochany aktorki, Jarosław Bieniuk (36 l.), wybrał się ostatnio do Nowego Jorku. Widać, że wyjazd pozwolił mu choć na trochę się zrelaksować.

Wspomnienie jej przedwczesnej śmierci wciąż porusza miliony Polaków. Życiowy partner Anny Przybylskiej i rodzina aktorki starają się jednak żyć normalnie. Jarosław Bieniuk rzucił się w wir pracy, przyjął propozycję klubu sportowego Lechia Gdańsk i został pełnomocnikiem zarządu ds. sportowych. Zaangażował się też w otwarcie nowej platformy cyfrowej. Praca nad projektem łączy się z wieloma wyjazdami zagranicznymi, które pozwalają Jarkowi złapać na nowo życiowy rytm. Był już na konferencji w Stuttgarcie, a teraz pochwalił się w Internecie zdjęciami ze służbowego wyjazdu do Nowego Jorku. Korzystając z wolnych chwil wybrał się nawet z kolegami na mecz koszykówki drużyny Brooklyn Nets. Był też w nowojorskim barze, gdzie raczył się lokalnymi specjałami. Na jego twarzy wreszcie zagościł uśmiech, co przecież nie jest takie łatwe. Pamięć o ukochanej z pewnością cały czas rani mu serce, ale tego, co się stało, nie da się przecież odwrócić...

Zobacz: Jarosław Bieniuk wyjechał do USA! Co tam robi?

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki