Joanna Racewicz nie wraca do pracy

2010-06-07 14:21

Joanna Racewicz (37 l.) po śmierci ukochanego Pawła Janeczka (+37 l.), nie jest jeszcze gotowa na powrót do pracy. Jej mąż, który był oficerem BOR-u zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem i zostawił prezenterkę z 2-letnim synkiem.

Trudno wymagać od osób pogrążonych w żałobie po stracie bliskich, by zaledwie po dwóch miesiącach od katastrofy rządowego samolotu wróciły do normalnego życia. Joanna Racewicz do dziś nie wróciła do pracy i nie wiadomo, kiedy znów pojawi się na antenie stacji TVN, z którą jest obecnie związana.

Dziennikarka prowadziła ostatnio w "Dzień Dobry TVN" cykl "Dom otwarty". Odwiedzała z kamerą mieszkania znanych osób i przeprowadzała z nimi wywiady. Teraz wszyscy zastanawiają się, co będzie z Joanną i jakie obowiązki zawodowe będzie miała po powrocie.

- Joanna na razie nie ma grafiku dyżurów. Nikt nie wspomina o jej powrocie. Myślę, że na razie trzeba zastanowić się nad tym, jak po tej tragedii wykorzystać potencjał Joasi. Chyba nikt nie wyobraża sobie, że mogłaby wrócić w swoim starym cyklu, w którym oprowadza widzów po domach celebrytów - powiedziała tygodnikowi "Na żywo" osoba związana ze stacją.

Mówi się, że jest szansa na to, by Joanna dostała nowy program. Jeżeli tylko zdecyduje się wrócić i wyrazi zainteresowanie nowym projektem, być może będzie przeprowadzała wywiady o poważnej tematyce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki