Gwiazda "M jak miłość" w rozpaczy. Została bez niczego. Wyszło na jaw, co tak długo ukrywała

Joanna Sydor zaistniała w świadomości widzów, dzięki roli Teresy w serialu "M jak miłość". Wcześniej grała głównie w spektaklach teatralnych. W produkcji TVP2 występowała od 2003 do 2006 roku. Później wróciła jeszcze na plan "M jak miłość" w 2017 r. Wszyscy fani serialu pamiętają, jak Teresa rozkochała w sobie Pawła Zduńskiego. Bohater grany przez Rafała Mroczka próbował odebrać sobie życie, kiedy ukochana go zostawiła! Teraz przyszedł czas na kolejną kochankę.  

Jaworowicz nigdy wcześniej się tak nie zachowywała. Odleciała podczas śpiewu Martyniuka w "Sprawie dla Reportera"

Joanna Sydor ukończyła studia na PWST w Krakowie. Teraz została bez pracy. Podobnie jak aktorka "Listów do M.", która musiała pracować w sklepie meblowym, aby się utrzymać. Pandemia daje w kość również artystom. Gwiazdy są zmuszone prosić fanów o pomoc. Podobny apel wystosowała Sydor na swoim Facebooku: - Szukam pracy i piszę zupełnie serio i poważnie. Może Ktoś z Was Kochani ma możliwość obsadzenia mnie w roli w teatrze, w filmie, w serialu, reklamie, w audiobookach. Wiem, że czasy trudne, ale jednak wciąż coś się kręci lub rodzą się plany na przyszły rok, a ja póki co nie mam zupełnie nic. Aktorka jest w beznadziejnej sytuacji i w rozpaczy musi szukać innego rozwiązania poprawienia swojej sytuacji finansowej. Okazało się, że ukrywała swój drugi zawód! Mogę też zaproponować usługi projektowania wnętrz komuś, kto mnie zna i zda się na mój gust, wyczucie estetyki i wykształcenie na ASP, bo portfolio nie mam, więc musi być ten pierwszy raz - dodała na koniec wpisu.