Zobacz: Nieprawdopodobne, jak zmieniła się Julia Wróblewska z M jak miłość. Jej piersi wprawiły w osłupienie pływaków na basenie [Zdjęcia]
Julia Wróblewska nie wstydziła się mówić głośno o depresji. Wierzyła w to, że młodzież otworzy oczy na zachowania niektórych rówieśników i zrozumie siebie samych. Nakłaniała do leczenia i empatii. Takie zachowanie i rozmowa z pewnością pomogły wielu. Gwiazda "M jak miłość" raz pokazała się nawet zaraz po jednej z sesji terapeutycznych:
Tak człowiek wygląda w czasie terapii. Nie znoszę romantyzacji chorób psychicznych, nie są one ani ładne, ani łatwe. Nie są akcesoriami, które można sobie nosić i zdejmować kiedy się chce. Człowiek może wyglądać dobrze na co dzień, ale w gabinecie terapeutycznym cała ta fasada opada. Nie zawsze wyglądamy ładnie, szczególnie gdy płaczemy i zaglądamy w strefy, od których uciekaliśmy całe życie. Zmierzenie się z nimi jest trudne i bolesne. Jednak konieczne - powiedziała na Instagramie.
Teraz aktorka opublikowała na TikToku nagranie, z którego wynika jasno, że ma poważne problemy zdrowotne. Lekarze zdiagnozowali u niej dwa torbiele na jajnikach, które będą musiały zostać usunięte operacyjnie.
"Mam straszny okres od prawie 2tyg i krwawiłam średnio co 7-10 dni, słabo się czuję, nie wiem co się dzieje.
"Ma Pani torbiel dermoidalną 4,5cm oraz krwotoczną 3,5cm na jajniku, ze względu na to, że Pani mama miała taką 10cm musimy wykonać operację" - czytamy na ujęciach z nagrania.
W komentarzach fani udzielają aktorce wsparcia i trzymają za nią kciuki. Przed Julią Wróblewską bez wątpienia trudne chwile. Również trzymamy kciuki!