- Pragne niniejszym kategorycznie zaprzeczyc jakobym ,cytujac za szmatlawcem"Zycie na goraca",prowadzil swoj samochod pod wplywem alkoholu.Paparazzi ktory podobno mnie widzial w towarzystwie"prawdopodobnie"Magdaleny Boczarskiej powinien sprawic sobie lepsze okulary albo zmienic aparat.Ani to nie byla Pani Boczarska ani nie pilismy alkocholu poniewaz prowadzilismy wlasnie pojazdy mechaniczne - napisał Karolak na swoim profilu (pisowania oryginalna).
Dalej było jeszcze ostrzej: - Pisanie artykulu w tzw trybie przypuszczajacym/co jest obrona przed ewentualnym procesem sadowym/jest zenujace do granic.Chamstwo nie do opisania - oburzał się aktor.
Zobacz: Karolak prowadził pod wpływem? Widzieli go paparazzi
https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/karolak-prowadzil-pod-wplywem-widzieli-go-paprazzi-aa-VmBa-AqPs-QCka.html
Na dokładkę wyśmiał jeszcze paparazzi, że... za mało pije! - Ps.restauracja Tomo podaje coca cole w szklankach na grubej nozce...Ale paparazzi nie zna sie na winach,bo te podaje sie w kieliszkach na cienkiej nozce...Widocznie za malo pije....Istnieja rowniez /podawane obok na Kruczej/modne ostatnio koktajle owocowe....Tych paparazzi tez nie pija i przez to wzrok gorszy.......... - skwitował Karolak.