Karolina Czarnecka kiedyś śpiewała "Hera, koka, hasz, LSD". Długo ukrywała ciążę, dziś mówi wprost "Ziemia drży łagodnie"

2023-04-17 14:23

Jej piosenkę "Hera, koka, hasz, LSD" dziewięć lat temu nuciła cała Polska. Kontrowersyjny tekst i wpadająca w ucho melodia nikogo nie pozostawiały obojętnym. Dziś Karolina Czarnecka, choć znikła z pierwszych stron serwisów, jest bardzo aktywna, nie tylko na polu artystycznym. Wspiera w rozwoju i inspiruje nastolatki. Jest także szczęśliwą mamą.

Karolina Czarnecka szerokiej publiczności dała się poznać po swoim występie na 35. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Zaśpiewała tam polską wersję piosenki zespołu The Tiger Lilllies i z miejsca zdobyła popularność. Obok tej interpretacji nie dało się przejść obojętnie, bo w lekki sposób opowiadała o bardzo trudnych sprawach. Jednych to zachwyciło, innych oburzyło. W ciągu kilku dni teledysk do piosenki (zrealizowany z pieniędzy ze zbiórki) zdobył tysiące wyświetleń w serwisie YouTube, dziś ma ich ponad 12 mln.

Czarnecka zniknęła z sieci na kilka lat, ale nie dała o sobie zapomnieć

Po tym pierwszym zachłyśnięciu się popularnością Karolina zniknęła na jakiś czas z mediów i sieci. Skupiła się na twórczości muzycznej i karierze wokalnej, wydala cztery albumy, żaden z jej utworów nie powtórzył jednak sukcesu pierwszej piosenki. Od czasu do czasu pojawiała się na małym ekranie, grając niewielkie role w filmach i serialach. można ja było oglądać m.in w "Na dobre i na złe", 'Mieście długów" i "Sługach wojny". 

W ubiegłym roku Karolina Czarnecka została mamą. Dziś Józefina ma już ponad rok

Na początku ubiegłego roku Karolina urodziła córeczkę - Józefinę. Swój odmienny stan skutecznie ukrywała, dlatego narodziny dziecka były niemałym zaskoczeniem dla wielu jej fanów. Tak wtedy pisała na Instagramie: "Wybaczcie zniknienie. Miałam ważną sprawę do zrobienia. Najważniejszą. Nie chciałam robić afery, ale od kilku, dobrych miesięcy starałam się być najbardziej wypasionym apartamentem, wyjątkowo przytulną chatą, pokoikiem bez strachów i trosk. Udało się. Przytyłam, otuliłam, urodziłam. Moja córka Józefina jest na planecie Ziemia". Od tej pory to córka stała się centrum jej świata, ale artystka nie zapomniała o swoich pasjach. Odtąd działają razem, córeczka towarzyszy jej w przedsięwzięciach, dając nową, zupełnie inną perspektywę: "I ta moja córa ze mną, a ja z nią. Razem robimy rzeczy, razem odkrywamy świat. Każda z nas ma swój własny, ale ten wspólny jest jeszcze bardziej niesamowity. Ziemia drży łagodnie.

Karolina Czarnecka edukuje, inspiruje i wspiera nastolatki. Kim są "Córy"?

Karolina Czarnecka jest też performerką i aktywistką, twórczynią bardzo ciekawego projektu dla dziewcząt. "CÓRY" to rodzaj wirtualnego podwórka, gdzie każda nastolatka znajdzie kawałek przestrzeni dla siebie. Akcja ma wspierać i inspirować, ma dawać nastolatkom siłę do bycia sobą, odnajdowania swojego głosu. Podwórko jest pełne inspirujących treści, w ramach projektu odbywają się również warsztaty rozwojowe, zajęcia artystyczne i spotkania z ciekawymi starszymi siostrami. 

Ciężko chorowała po śmierci córki. Gwiazda "Klanu" zamieszkała w domu opieki w Skolimowie.
Sonda
Czy podoba ci się taki sposób wspierania nastolatek, jaki oferuje projekt Karoliny Czarneckiej "Córy"?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki