Karolina Korwin Piotrowska KRYTYKUJE Borysa Szyca: Niegdyś dobry aktor. Będzie WOJNA?

2012-04-09 15:06

Karolina Korwin Piotrowska w pełni zgadza się z opinią Tomasza Raczka o Kac Wawa. Film jest słaby, a jego twórcy i aktorzy w nim grający, nie potrafią przyjąć krytyki i próbują się bronić, a wiadomo, że najlepszą obroną jest atak. Borys Szyc napisał ostatnio, że Raczek powinien sam coś wyreżyserować - krytykować potrafi, ale może spróbowałby coś stworzyć. Jego próbę obrony skrytykowała  właśnie Korwin Piotrowska.

Borys Szyc, niegdyś ceniony aktor, teraz kojarzony jest głównie ze słabymi produkcjami - na przykład polskimi komediami. Jego występ w Kac Wawa został ostro skrytykowany. Szyc postanowił bronić siebie oraz produkcji - zasugerował Raczkowi, że sam powinien coś wyreżyserować. Krytyka idzie mu świetnie, a jak poradziłby sobie z produkcją?

Nie mamy złudzeń, że Tomasz Raczek po przeczytaniu scenariuszu Kac Wawa złapałby się za głowę i raczej nie podjąłby się produkcji filmu. Ostatnio nagrodzony podczas rozdania Węży (odpowiednika Złotych Malin) Borys Szyc traci swoją pozycję dobrego aktora.

Jego zachowanie postanowiła skrytykować Korwin Piotrowska na swoim profilu:

- Nie mam i nie miałam złudzeń, co do tego, że polscy "artyści" nie mają ani krzty dystansu ani poczucia humoru, ale, że aż tak? Szok. Najpierw Idziak, skądinąd inteligentny człowiek, który na Węże reaguje jak pięcioletni chłopiec, któremu ktoś zabrał ulubione wiaderko.

A teraz Szyc - skądinąd niegdyś dobry, z zadatkami na wybitnego, aktor, obecnie kojarzony głównie z coraz gorszymi filmami i żenującymi rolami.... zachowuje się tak słabo... Niektóre wybory bolą, ale trzeba ponosić ich konsekwencje. Czy ktoś wie, dlaczego w USA za Złote maliny nikt się nie obraża, a u nas - wojna?

Zamiast wkraczać na wojenną ścieżkę sugerujemy, żeby Borys Szyc zaczął czytać scenariusze filmów, w których gra. Niech wybiera te najlepsze, a nie te najlepiej płatne. Wtedy z pewnością odzyska pozycję dobrego aktora.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki