To koniec kariery Dody? Dla miłości poświęci wszystko!

2018-04-17 11:43

W drugi weekend kwietnia 2018 roku odbył się uroczysty ślub Dody z jej przyjacielem, producentem filmowym Emilem Stępniem. Czy fani piosenkarki mają powody do obaw? Doda dla miłości zrobi wszystko!

Doda

i

Autor: AKPA

Ślub Dody z Emilem Stępniem to początek nowego etapu w życiu piosenkarki? Przez dwa lata związku z producentem filmowym wokalistka konsekwentnie milczała na temat swojego prywatnego życia. Wszystko po to, by chronić rodzące się uczucie, o czym zresztą napisała na Instagramie - "Chciałam pierwszy raz odkąd 20 lat temu stałam się osobą publiczną, móc przeżywać rodzące się uczucie nie na oczach wszystkich. Dać mu szansę, żeby rodziło się w spokoju i bez pośpiechu. Żeby przeżyło. Dać mu szansę, żeby rosło z dala od mediów, plotek, hejtu i ciekawskich życzących mi źle i moich starych błędów. Dać mu szansę, by urosło w siłę na tyle, bym wiedziała, że kocham i jestem kochana NAPRAWDĘ. Teraz po wielu sprawdzianach i doświadczeniach, które zbliżały mnie do męża, wiem, że dam radę przezwyciężyć wszystko. I choć chciałoby się w końcu wykrzyczeć całemu światu: jestem szczęśliwa! Kocham i jestem kochana to wiem, że moja praca nie jest przyjaznym środowiskiem dla uczuć". Wszystkie jej wpisy opublikowane po uroczystym ślubie w Hiszpanii świadczą o tym, że Dodę rozpiera szczęście. Czy to oznacza, że teraz poświęci się życiu w domowych pieleszach? Wszyscy ci, którzy znają wokalistkę wiedzą, że jest to mało prawdopodobne. Jakkolwiek pewne ziarno niepewności w sercach fanów zasiała przyjaciółka Emila Stępnia, która była świadkiem na jego ślubie z Dodą. Kobieta przytoczyła jedną z rozmów z piosenkarką. Doda miała powiedzieć, że jest w stanie poświęcić karierę dla miłości.

- Ja oddałabym wszystko dla miłości! WSZYSTKO! Nawet tą karierę, która mi daje tyle satysfakcji. Kocham swoją karierę, kocham śpiewanie, ja bym wszystko to oddała dla miłości - tak brzmiały słowa Dody przytoczone przez jej świadkową.

Co więcej, zastanawiający jest jeszcze jeden fakt. Doda w rozmowie z Hanną Lis w programie "Między słowami" wyznała, że ze względu na przykre doświadczenia z mężczyznami nie chce mieć dzieci.

- Rozstania są z wielkim hukiem. Dochodzę do siebie bardzo długo, a daję z siebie wszystko. A potem są jeszcze książki pisane przez mojego narzeczonego lub męża - stwierdziła piosenkarka - Nie chciałabym, aby potem moje dzieci czytały, co tatuś napisał.

Być może jednak ta wypowiedź odnosi się jedynie do byłych partnerów. Doda u boku Emila Stępnia sprawia wrażenie osoby, która odnalazła spokój.

Kolejny powód, dla którego wokalistka nie chce mieć dzieci to... zbyt duża popularność. "Nie zrobiłabym im tego" - wyznała doświadczona celebrytka.

- Musiałabym wyprowadzić się z Polski. Nie wyobrażam sobie, że musiałabym je tutaj wychowywać - uzasadniła Rabczewska.

Warunek przeprowadzki za granicę bardzo łatwo spełnić. Zważywszy na fakt, że Rabczewska w jednym ze swoich wpisów na Instagramie podkreśliła, że jej drugi dom jest w Hiszpanii, jest to nawet bardzo prawdopodobne. W końcu Hiszpania okazała się dla niej spokojną oazą, w której po cichu i w tajemnicy przed mediami mogła wziąć ślub. Czy podobnie będzie z planami dotyczącymi zakładania rodziny? Z odpowiedzią na to pytanie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki