Krupa i Kasprzyk walczą o schedę po Tyszkiewicz

2018-02-20 4:00

Walka o stołek jurorski po Beacie Tyszkiewicz (80 l.) w "Tańcu z gwiazdami" zmierza ku końcowi. W grze zostały dwie kandydatki: Ewa Kasprzyk (61 l.) oraz Joanna Krupa (39 l.). O tym, która okaże się lepsza, przekonamy się na początku marca podczas pierwszego odcinka show.

Po tym, jak Tyszkiewicz ogłosiła, że rezygnuje z udziału w programie, ruszyła giełda nazwisk jej potencjalnych następców. Mówiło się, że jej miejsce zajmie Grażyna Szapołowska (65 l.). W rozmowie z nami dyrektor programowa Polsatu Nina Terentiew (72 l.) zaprzeczyła tym rewelacjom. Być może poszło o pieniądze.

- Gdybym dostała taką propozycję, zażądałabym 150 tys. za odcinek - wyznała aktorka.

Przed weekendem obwieszczono natomiast, że panią Beatę zastąpi Stefano Terrazino (39 l.). On sam szybko zdementował plotkę.

Tymczasem dotarły do nas informacje, że bliska podpisania kontraktu jest Joanna Krupa.

- Transfer Krupy będzie sporo kosztował stację. Chodzi nie tylko o gażę, ale i koszty związane z jej przelotami i mieszkaniem w Polsce - cytujemy osobę z produkcji "Party".

Według naszej wiedzy stacja wciąż waha się między nią a Ewą Kasprzyk.

- Ewa świetnie radziła sobie na parkiecie show, taniec nie jest jej obcy, a dodatkowo ma klasę i sympatię widzów, co łączy ją z panią Beatą. Dodatkowo przed premierą filmu "Kogel-mogel 3" chce przypomnieć o sobie widzom. Udział w programie to świetny sposób - mówi nam jej znajoma.

Zobacz także: Nowy trailer "Kobiet Mafii" Patryka Vegi! SEKS, morderstwa, drogie auta [ZOBACZ VIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki