Paulina Krupińska przez męża chciała wszystko zostawić i UCIEC! Poruszające wyznanie

Paulina Krupińska to prezenterka telewizyjna, modelka oraz zdobywczyni tytułu "Miss Polonia 2012". Kobieta od ośmiu lat związana jest ze stacją TVN. Zadebiutowała jako współprowadząca "Kliniki urody" dla TVN Style. W kolejnych latach prowadziła programy takie jak "Sekrety Doliny Inków" i "Wychować i nie zwariować". Od 2020 roku współprowadzi poranny program "Dzień dobry TVN".

Kobieta od 2018 roku jest w związku małżeńskim z Sebastianem Karpielem-Bułecką (46 l.), liderem oraz twarzą zespołu Zakopower. Para ma razem dwójkę dzieci - Antoninę (7 l.) i Jędrzeja (5 l.). Krupińska udzieliła szczerego wywiadu dla magazynu "Viva!", w którym opowiedziała o blaskach i cieniach macierzyństwa. Jak się okazuje, prezenterka nie wyobraża sobie, żeby rola matki była jedyną w jej życiu:

"Pojawienie się Tośki i Jędrka na świecie nadało głębszy sens temu, co robię, bo wiele robię z myślą o nich. Jestem jednak ostrożna w mówieniu, że tylko i wyłącznie macierzyństwo jest ważne, że mnie ukonstytuowało jako kobietę. Bycie mamą jest jedną z fantastyczniejszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły, ale czy to jest jedyna rola w życiu? Nie. Przecież gdy jeszcze nie miałam dzieci, moje życie też miało sens".

Dodała ona również, że odkąd została mamą, zaczęła inaczej patrzeć na świat, cieszy się z małych rzeczy i dużo się uczy. Zależy jej również na poczuciu bezpieczeństwa dzieci, dlatego "jeszcze bardziej zapuszcza korzenie".

Krupińska szczerze o ciemnych stronach macierzyństwa

Bycie matką ma również swoje ciemne strony. Krupińska nie ukrywa, że przechodziła kryzysy. Szczególnym ciężarem było dla niej samodzielne opiekowanie się dwójką dzieci, kiedy mąż wyjeżdżał razem z zespołem. Wtedy najbardziej tęskniła za wolnością. Prezenterka nie kryje, że ten trudny czas wiązał się z wieloma negatywnymi myślami:

"Nie mogę tego powiedzieć, ale miewałam momenty, pewnie jak każda mama, że chciałam wszystko zostawić i iść przed siebie. Na szczęście koncerty nie trwają wiecznie… Teraz, gdy dzieci podrosły i wymagają zupełnie innej opieki, wkroczył tata z fantastycznym pomysłem zrobienia z nich na przykład narciarzy i jest najbardziej zaangażowanym ojcem świata".

Dodaje jednak, że wyjazdy męża były jedynymi niedogodnościami. W odróżnieniu od wielu innych kobiet, nie borykała się na przykład z depresją poporodową czy baby bluesem.

Lubicie "Dzień dobry TVN" z Pauliną Krupińską?