– W związku z tym, że pracuję bardzo wiele lat, moja sytuacja jest trochę lepsza, bo ja mogę prawdopodobnie dłużej nie grać i jakoś przeżyję. Natomiast jeśli chodzi o młodszych kolegów, to są kłopoty i wszyscy, z którymi się spotykam, o tym mówią – mówi Cugowski.
Gwiazdor i tak w tym roku planował ograniczyć koncerty.
– Nie ukrywam, że chyba dużo gram. W ubiegłym roku zagrałem blisko sto koncertów, więc to jest liczba makabryczna. Zaplanowaliśmy, że w tym roku będzie trochę spokojniej. Co prawda nie planowaliśmy pandemii, ale planowaliśmy ograniczenie tego. Myślę, że w związku z tym średnia mi wyjdzie jakaś przyzwoita – dodaje artysta.
Zobacz również: Cugowski szczerze o piciu. "Niestety, wódkę piję..." [WIDEO]
Gwiazdor jednak zdaje sobie sprawę, że oszczędności kiedyś się skończą.
– Nigdy spokojny człowiek nie jest. My niestety nie żyjemy w kraju, w którym artysta, który tyle gra i ma 50-letni staż, to mógłby za przeproszeniem w ogóle nic nie robić. Tak być powinno, natomiast tak nie jest. Oczywiście ja mogę sobie pauzować jakiś tam czas, może dłuższy niż inni, ale też nie w nieskończoność – wyjaśnia.
Cały wywiad z Krzysztofem Cugowskim w programie „Gwiazdy bez maski” poniżej.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj