Krzysztof Kolberger był mężem i ojcem. Po śmierci okazało się, że był gejem

2023-01-14 6:05

Jest OK być dzieckiem geja – tymi słowami Julia Kolberger (45 l.) potwierdziła krążące od lat plotki, że jej ojciec, wspaniały aktor Krzysztof Kolberger (†60 l.), był homoseksualistą. Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną, bo wszyscy pamiętali jego małżeństwo z Anną Romantowską (73 l.), które mimo rozwodu było uważane za jedno z bardziej udanych. To właśnie owocem tego związku jest Julia.

Burzę w sprawie orientacji seksualnej zmarłego aktora wywołał Jarosław Jakimowicz (54 l.). W swoim programie „W kontrze” pod koniec sierpnia 2021 r. porównał Paradę Równości do pielgrzymki do Częstochowy. – Po takim Marszu Równości, gdzie wiemy, kto idzie, jak się zachowuje, to pełna deratyzacja powinna być – powiedział gwiazdor TVP i niespodziewanie „wsypał” Kolbergera. – Naszym gościem bardzo często był znany aktor Krzysztof Kolberger. Przyjeżdżał ze swoim partnerem. Świętej pamięci Kolberger. A jego partnera spotkałem niedawno na ulicach Warszawy. Zajmuje się kostiumami w filmach fabularnych. Kulturalni, mili, grzeczni, wychowani – dodał wówczas prezenter.

Córka zabiera głos

Na te słowa zareagowała córka reżysera. – Uderzająca jest hipokryzja prowadzącego program w TVP, który najpierw zaproponował „deratyzację” po Marszu Równości, po czym próbował przykryć swoją homofobię ciepłym wspomnieniem o moim ojcu – mówiła w magazynie „Replika”. – Jeśli się jest dzieckiem kochającego rodzica, to naprawdę orientacja rodzica jest bez znaczenia. I w drugą stronę: jeśli się kocha swoje dziecko, to orientacja dziecka też nie ma znaczenia. Jest OK być dzieckiem geja, dzieckiem lesbijki czy osoby transpłciowej… OK jest też być rodzicem geja, lesbijki i całego spektrum osób LGBT+, wszelkich seksualności i tożsamości płciowych. Przestańmy mieć z tym problem – dodała.

W tym samym wywiadzie opowiedziała także o partnerze swojego ojca, który jest dla niej jak rodzina.

– Jestem do dziś zaprzyjaźniona z partnerem taty, wspaniałym człowiekiem. To jest dziadek dla mojego syna – wyznała.

Mąż i żona

Kilka miesięcy po tej rozmowie głos zabrała Anna Romantowska. – Moja córka niedawno udzieliła wywiadu, na którym w pewien sposób obu nam zależało. Dawno trzeba było to zrobić. Po bredniach o ideologii, po odczłowieczeniu osób LGBT, po „tęczowej zarazie” czarę goryczy przelało wystąpienie przedstawiciela Kai Godek z jej projektem „Stop LGBT” w parlamencie. Że też się ziemia nie zatrzęsła od tego plugawego spiczu. Wielu osobom ten wywiad był potrzebny – powiedziała. O relacjach z byłym mężem powiedziała Onetowi krótko: „Krzyś był moim najlepszym przyjacielem. Był ważną częścią mojego życia”.

Krzysztof Kolberger i Anna Romantowska w latach 70. tworzyli audycję dla Polskiego Radia, w której czytali „Strofy dla Ciebie” do muzyki Janusza Strobla. Wtedy narodziło się między nimi uczucie. Mówi się, że to on oszalał z miłości do niej, a ona długo studziła uczucia do kolegi z pracy. Pobrali się. W 1978 r. urodziła im się córka. Kilka lat później zdecydowali się na rozwód. Przez cały czas utrzymywali przyjacielskie relacje.

– Nie przychodzi mi do głowy żadna negatywna cecha jego charakteru, chyba zrobię z niego anioła – powiedziała w jednym z wywiadów pani Anna.

Razem w potrzebie

Kolberger utrzymywał także dobre relacje z drugim mężem swojej żony Jackiem Bromskim (77 l.). Na byłą żonę mógł liczyć, kiedy zachorował na raka. Jego ostatnią Wigilię w 2010 r. spędzili razem. - W całym swoim życiu nie spotkałam kogoś o takim ładunku człowieczeństwa, szlachetności, lojalności. Tacy ludzie jak Krzysztof nie rodzą się na kamieniu - mówiła Romantowska w filmie „Kolba, na szczęście” z 2010 r.

Kolberger zmarł 7 stycznia 2011 r. Bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność krążenia. Spoczął na warszawskich Powązkach.

Sonda
Czy chcesz, by w Polsce zalegalizowano śluby par homoseksualnych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki