Krzysztof Krawczyk przeszedł przez piekło. Miał 18 lat, gdy doszło do tragedii

2024-11-03 5:30

Krzysztof Krawczyk był jednym z najbardziej znanych polskich artystów. W jego repertuarze była masa przebojów, które znała cała Polska. Chociaż wiele osób zna jego twórczość, to mało fanów zdaje sobie sprawę z tego, że w młodości przeżył piekło.

Krzysztof Krawczyk urodził się w 1946 roku, a już w 1963 roku zaczął się występować na scenie w popularnym zespole Trubadurzy. W latach 70. poszedł o krok dalej i zdecydował się na karierę solową. Jego muzykę oraz utwory znał każdy Polak. Krawczyk umiał łączyć ze sobą różne pokolenia - często grał koncerty dla studentów na Juwenaliach. "Parostatek", "Mój przyjacielu" czy "Bo jesteś ty" do dziś można słuchać w wielu radiostacjach. Niestety życie nie zawsze było dla muzyka łaskawe. Poznajcie jego historię.

Zobacz też: Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka trzy lata po jego śmierci. Spójrzcie tylko na ten pomnik!

Krzysztof Krawczyk miał 18 lat, kiedy przeszedł przez piekło

Chociaż o Krzysztofie Krawczyku wiadomo wiele, to mało kto zdawał sobie sprawę z tego, że w młodości przeszedł przez piekło. Artysta pochodził z artystycznej rodziny. Jego rodzice zajmowali się śpiewem oraz aktorstwem. Jako mały chłopiec przeprowadził się wraz z rodzicami najpierw do Białegostoku, a następnie Poznania. To właśnie tam ojciec zaczął uczyć Krawczyka gry na fortepianie. Krzysztof uczęszczał do szkoły muzycznej, której jednak nie skończył.

FB SE: Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka trzy lata po jego śmierci. Spójrzcie tylko na ten pomnik!

Rodzina Krawczyków przeprowadziła się do Łodzi, gdzie młody artysta kontynuował rozwój swoich talentów. Grał w filmach, a także stał się aktorem dubbingowym. Niestety, kiedy miał 18 lat wszystko się zmieniło. Zmarł ojciec Krzysztofa, a muzyk został jedyną pracującą osobą w rodzinie.

Wydawało mi się, że to największa tragedia, jaka może być. Ranę po nim noszę w sobie do dziś, nie zagoiła się zupełnie, czasem się otwiera i boli - mówił Krawczyk w rozmowie z dziennikarzami "Gala".

Krzysztof Krawczyk wraz z rodziną musiał nauczyć się wiązać koniec z końcem. Trudne wydarzenia w życiu zmotywowały go do pójścia w kierunku artystycznym. Najpierw odnosił sukcesy w zespole, a następnie jako solowy artysta. W 1965 roku wystąpił wraz z zespołem podczas 3. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. To właśnie wtedy otrzymali nagrodę za najlepszy debiut.

Zobacz też: Krzysztof Krawczyk "wysyłał pieniądze, jak była bieda". Ostatnio odwiedzili jego grób!

Zobacz naszą galerię: Krzysztof Krawczyk - tak zmieniał się przez lata

Sonda
Czy tęsknisz za Krzysztofem Krawczykiem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki