- Z programu odpadli m.in. Agnieszka Kaczorowska z Marcinem Rogacewiczem oraz Katarzyna Zillmann z Janją Lesar.
- W finale znaleźli się Wiktoria Gorodecka, Maurycy Popiel i Mikołaj „Bagi” Bagiński.
- Bukmacherzy wskazują nowego lidera – wyprzedza rywali, ale różnice są minimalne. Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie dawal mu szans.
Jubileuszowa edycja "Dancing with the Stars. taniec z Gwiazdami". Faworyci poza stawką
Tegoroczna edycja „Tańca z gwiazdami” od początku dostarcza widzom ogromnych emocji. Choć wielu fanów było przekonanych, że po zwycięstwo pewnym krokiem idą Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz, los miał inne plany. Decyzją widzów para pożegnała się z programem już w siódmym odcinku.
Jeszcze większe poruszenie wywołał półfinał, w którym z rywalizacji odpadła jedna z najlepiej ocenianych uczestniczek – Katarzyna Zillmann, tańcząca z Janją Lesar. Choć duet prezentował wysoki poziom, zabrakło głosów widzów, a o ich losie przesądziła dogrywka. Jurorzy postawili na Wiktorię Gorodecką – i to ona awansowała do finału obok Maurycego Popiela i Mikołaja „Bagi” Bagińskiego.
Nowy lider wśród faworytów
Decyzje jurorów i widzów mocno namieszały nie tylko w emocjach, ale też… w kursach bukmacherskich. Okazuje się, że nowym liderem w wyścigu po Kryształową Kulę został Mikołaj „Bagi” Bagiński.
Jeszcze na początku sezonu szanse młodego influencera oceniano dość ostrożnie – kurs na jego zwycięstwo wynosił aż 15:1. Teraz jednak notowania Bagiego poszybowały w górę – dziś bukmacherzy wyceniają jego triumf na 2.50. Oznacza to, że za każdą postawioną złotówkę można otrzymać dwie i pół.
Wielu fanów programu zwraca uwagę, że poziom tegorocznej edycji jest wyjątkowo wysoki i trudno wskazać jednoznacznego faworyta. Różnice w kursach są minimalne: przy nazwisku Wiktorii Gorodeckiej widnieje 2.75, a Maurycego Popiela – 3.00. To oznacza jedno – wszystko może się jeszcze wydarzyć. Widzowie już nie raz pokazali, że potrafią zaskoczyć, a emocje w finale sięgną zenitu.