Według komunikatu policji w Miami Beach, do wypadku 26-letniej gwiazdy doszło 5 grudnia 2025 roku tuż przed godziną 20. Camryn Magness jechała nadbrzeżem hulajnogą elektryczną jako pasażerka swojego przyjaciela. Nagle pojazd zderzył się z pieszym. Wszystkie trzy osoby zostały ranne i natychmiast trafiły do szpitala. Magness nie udało się uratować.
"Korzystała z życia z nieustraszoną energią"
Wiadomość o śmierci Camryn Magness pojawiła się na jej oficjalnym profilu na Instagramie. W poście widzimy filmik z 26-letnią gwiazdą, która nurkuje i macha do obiektywu.
Z ciężkim sercem informujemy o stracie naszej ukochanej Camryn, promyczka, którego głos, skromność i piękna dusza poruszyły tak wielu. Czy pod falami, czy na scenie, korzystała z życia z nieustraszoną energią i bezgraniczną dobrocią. (...) Pamięć o niej będzie zawsze z nami - jasna, odważna, niezapomniana. Spoczywaj w nieskończonym błękicie, nasza słodka dziewczynko. Jesteś bezmiernie kochana. Proszę, otoczcie modlitwą jej rodzinę i przyjaciół, gdy przechodzą przez ten trudny czas. Camryn na zawsze będzie żyła w naszych sercach
- przekazano w poruszającym wpisie.
Kariera Camryn Magness
Camryn Magness zaczynała jako 8-latka. Dziewczyna publikowała filmiki ze swoimi piosenkami na youtube.com. Dwa lata później Magness dołączyła do składu trasy koncertowej "Waiting for You Tour" z Cody'm Simpsonem i Greysonem Chanc'em. W 2009 roku towarzyszyła także One Direction podczas ich pierwszej trasy "Up All Night Tour". Poszło świetnie, więc 4 lata później znów występowała z popularnym boysbandem podczas trasy "Take Me Home Tour".
Camryn Magness ma na swoim koncie wielkie hity. To ona nagrała m.in.: "Now or Never", "Lovesick" oraz "Machines". W 2016 r. Magness wystąpiła jako gość specjalny w trasie Fifth Harmony, a w 2021 r. ukazała się jej "Love Maps".
Zobacz także: Gulczas pochował brata... w lesie. Mało kto wiedział, że Piotr Gulczyński i Małgorzata Ostrowska są rodziną!