"Leaving Neverland": Dlaczego molestowani przez Jacksona mężczyźni kłamali? I VLOG

2019-04-03 18:01

Film "Leaving Neverland" wstrząsnął światem. Dwóch dorosłych mężczyzn w czterogodzinnym dokumencie wyznaje, że jako dzieci przez wiele lat byli w związkach z Michaelem Jacksonem (+ 51 l.), który w tym czasie niemal każdego dnia uprawiał z nimi seks. W dzisiejszym vlogu Ewa Wąsikowska-Tomczyńska zwraca uwagę na to, że głośny dokument to nie jest film o tym, czy Jackson był winien zarzucanym mu czynom. To film o tym, dlaczego jego bohaterowie - jeśli to wszystko się wydarzyło - przez tle lat żyli w kłamstwie i bronili swojego oprawcy.

Leaving Neverland - Vlog Ewy Wąsikowskiej

i

Autor: Kamil

Fani artysty twierdzą, że dokument "Leaving Neverland" jest wielką manipulacją, a piosenkarz jest bez winy. Jednak większość ludzi wierzy dramatycznym wyznaniom mężczyzn, a wiele stacji radiowych wykreśliło ze swoich palylist piosenki Króla Popu. Żeby naprawdę zrozumieć ten 4-godzinny film, trzeba obejrzeć go w całości, bo wykorzystano w nim te same techniki manipulacji, jakie wobec małych chłopców miał stosować Jackson. Gdy przez prawie cały czas słyszymy raz po raz zdania: "uprawiał ze mną seks", "kochałem go", "uprawiał ze mną seks", "płakałem, kiedy znalazł sobie innego chłopca", "uprawiał ze mną seks", zaczynamy rozumieć ich tok myślenia. Tak samo miał działać Jackson - przez lata powtarzał chłopakom, że ich kocha, że są jego najbliższymi przyjaciółmi, że kocha ich rodziny, że są wyjątkowi, że nie wolno im wierzyć innym ludziom, że tylko przy nich jest szczęśliwy. Trudno było mu nie wierzyć. Dziś trudno nie wierzyć Wade'owi Robsonowi (36 l.) i Jamesowi Safechuckowi (41 l.), że to, o czym mówią, to fakty. Jak było naprawdę, wiedzą tylko oni. Zastanawiające jest jednak, co wiarygodnego fani Michaela Jackosona widzą w swoim idolu. Co ich przekonuje, żeby wciąż dawać mu tak wielki mandat zaufania. Koniecznie zobaczcie nasz materiał video.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki